Funkcjonariusze z bolesławieckiej jednostki policji zatrzymali 60-latka, który przy swoim domu uprawiał konopie indyjskie. (Wyjątkowo dorodne krzewy rosły między dwoma budynkami). 5 krzewów pięło się w górę na otwartej przestrzeni, kolejne dwa – w foliowym namiocie.
Podejrzany przyznał, że uprawa należy do niego. Bolesławianin tłumaczył, że marycha pomaga mu na jego dolegliwości zdrowotnie.
60-latek usłyszał już zarzut. Grozi mu do 3 lat więzienia.