BKS zremisował z Górnikiem Wałbrzych

Piłkarze na murawie stadionu
fot. istotne.pl Piłkarze BKS Bolesławiec zremisowali z Górnikiem Wałbrzych 2:2 w wyjazdowym spotkaniu. Obie bramki dla naszej drużyny zdobył Paweł Rissmann.
istotne.pl 0 bks bolesławiec

Reklama

Sobotni mecz w Wałbrzychu dla bolesławian rozpoczął się udanie. Już w 2 minucie po dwójkowej akcji Nitarski-Rissmann BKS zdobył prowadzenie. Robert Nitarski, lobując bramkarza gości, zagrywał do Rissmanna a ten ostatni dopełnił formalności umieszczając piłkę w siatce. Bramka wyrównująca dla Górnika padła jeszcze w pierwszej połowie. Po rzucie dla gospodarzy najwyżej do piłki wyskoczył Robert Bubnowicz i strzałem z główki nie dał szans naszemu bramkarzowi Piotrowi Zającowi.

W drugiej połowie bolesławianie mieli okazje do zdobycia kolejnych bramek. Jedną z groźniejszych akcji przeprowadził Marcin Szaja. Bolesławianin będąc kilkanaście metrów od bramki gospodarzy oddał strzał, jednak był on minimalnie nieceleny. W 60 minucie doskonałym podaniem popisał się Marek Kumoś. Piłka trafiła do Pawła Rissmanna, ten minął obrońców i bramkarza i strzelił drugą bramkę dla BKS. Przy stanie 2:1 dla bolesławian gospodarze rzucili się do odrabiania strat. Przyniosło to efekt 12 minut przed końcem meczu. Po zablokowanej akcji bolesławian Górnik przeprowadził szybką kontrę, w efekcie której Marek Wojtarowicz pokonał bramkarza BKS. Ostatnie minuty meczu można porównać do oblężenia bramki bolesławian, jednak wynik meczu już nie uległ zmianie. BKS Bolesławiec zremisował z Gónikiem Wałbrzych 2:2.

Niestety na meczu w Wałbrzychu nie obyło się bez przykrego incydentu. Grupa obecnych na trybunach bolesławian oprócz dopingowania swojej drużyny kierowała obraźliwe sformułowania do piłkarza, który zdobył w tym meczu dwie bramki.

Zobacz także

IV liga dolnośląska, tabela i terminarz rozgrywek

Reklama