Polacy, w przeciwieństwie do innych narodowości, nie dbają pieczołowicie o dokumentację swojej historii. Wspomnienia i doświadczenia pokoleń spychane są na margines codziennego życia. Z tego powodu społeczeństwo jest coraz bardziej zatomizowane, a ludzie nie czują więzi narodowo-społecznej. Umierają świadkowie II Wojny Światowej i wydarzeń z sierpnia 1944 roku, których sześćdziesiąta rocznica właśnie przypada. W Bolesławcu żyją jeszcze tylko trzy osoby, które brały udział w Powstaniu Warszawskim. Kombatantów, czyli byłych żołnierzy biorących udział w wojnie, pozostało około trzydziestu.
- Pociski nadlatywały ze wschodu – Rozmowa z Leonem Dąbrowskim, uczestnikiem Powstania Warszawskiego
- Przysięga, sabotaż i koń – Rozmowa ze Stanisławem Żurowskim, kombatantem, żołnierzem Armii Krajowej
Braterstwo i bohaterstwo
60 rocznica wybuchu Powstania Warszawskiego skłania ku refleksjom. Okazuje się, że co czwarty Polak nie wie, że konflikt dotyczył Polski i Niemiec. Najmniejszą wiedzę w tym zakresie mają ludzie młodzi – to wynika z badania przeprowadzonego pod koniec 2003 roku przez firmę Estymator. Polacy, myśląc o Powstaniu Warszawskim, mają jednoznaczne odczucia. Bohaterstwo, męczeństwo, braterstwo, chwała – to określenia przychodzące na myśl większości z nich. Ale Powstanie kojarzy się też z porażką. Co ciekawe, w ten sposób bardziej kojarzą ludzie starsi. Natomiast prawie nieobecne są skojarzenia ze słowami typu niesława i tchórzostwo.
W serwisie Boleslawiec.org publikujemy dwa wywiady z członkami Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej. Związek zajmuje się między innymi edukacją młodzieży, współorganizowaniem konkursów wiedzy o państwie podziemnym oraz organizacją sympozjum naukowych dla uczniów szkół średnich. Kombatanci wydają Biuletyn Informacyjny dokumentujący funkcjonowanie Związku od momentu jego powstania.
Marcin Zabawa