Bałagan – tak najkrócej można by opisać fragment ulicy Zgorzeleckiej. Butelki po piwie i wódce, zużyte opakowania walają się tutaj od dawna. Terenu w pobliżu dworca PKS nikt nie sprząta. O nagłośnienie problemu poprosił nasz Czytelnik. „Mam nadzieję, że te śmieci znikną” napisał.
Straż miejska wielokrotnie interweniowała w tej sprawie. – Właściciel terenu w ubiegłym roku posprzątał tylko raz – mówi portalowi IstotneInformacje.pl Emil Zając, komendant Straży Miejskiej w Bolesławcu. – Jesienią skierowaliśmy do sądu wniosek o ukaranie właściciela działki grzywną – dodaje.
– Reagujemy w miarę możliwości – tłumaczy Bartosz Szczap, członek zarządu spółki Spectrum Galerie, do której należy teren u zbiegu ulic Łokietka, Zgorzeleckiej i Górne Młyny. – Firma nie jest w stanie zatrudnić ochroniarzy, którzy pilnowaliby tego placu przez całą dobę.
Zdaniem Bartosza Szczapa, spółka nie może odpowiadać za to, że bolesławianie śmiecą na jej działce. – Skoro ten teren jest tak ważny dla miasta, może należałoby wzmóc kontrole – dodaje.
Sprawa toczy się przed Sądem Rejonowym w Bolesławcu. Wydaje się jednak, że nawet zasądzona kara grzywny niewiele zmieni.
(informacja GA)