21 lutego w godzinach wieczornych policjanci otrzymali zgłoszenie o płaczącym dziecku. Gdy przyjechali na miejsce, okazało się, że 3-letnim chłopcem opiekuje się jego 47-letnia babcia. Funkcjonariusze wyczuli od niej woń alkoholu. Kobieta nie poddała się jednak badaniu alkomatem.
Wezwany lekarz stwierdził, że chłopiec ma tylko drobne zadrapania. Trzylatek trafił do pogotowia opiekuńczego. Śledczy czekają na wyniki badania krwi. Jeśli okaże się, że babcia dziecka była pijana, może grozić jej odpowiedzialność karna.
(informacja ii)