Trwają warsztaty bluesowe

Logo Blues nad Bobrem
fot. J. Domaradzki Ponad 70 warsztatowiczów doskonali swoje umiejętności pod okiem wybitnych osobowości sceny muzycznej.
istotne.pl 0 warsztaty, blues nad bobrem

Reklama

Warsztatowiczów jest mniej niż w latach świetności bolesławieckiego festiwalu. „Ale cieszymy się bardzo z tego, że jest ich ponad siedemdziesięciu” mówi Zbigniew Lewandowski, prezes Stowarzyszenia Blues nad Bobrem i dyrektor artystyczny Warsztatów Muzycznych im. Wojtka Seweryna.

Tegoroczne warsztaty wsparł finansowo Urząd Marszałkowski Województwa Dolnośląskiego. Zbigniew Lewandowski zapowiada, że już w tym roku stowarzyszenie będzie starało się o dofinansowanie kolejnej edycji ze środków Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego.

Uczestnicy warsztatów mogą doskonalić swoje umiejętności pod okiem wybitnych muzyków bluesowych i jazzowych: Krystyny Prońko, Aleksandry Sozańskiej-Kut, Macieja Balcara, Kasi Maliszewskiej, Krzysztofa „Pumy” Piaseckiego, Leszka Cichońskiego, Jacka Jagusia, Bohdana Lizonia, Bartka Łęczyckiego, Romana Badeńskiego, Zbigniewa Lewandowskiego czy Tomasza Grabowego. 14 sierpnia w auli Szkoły Muzycznej workshop poprowadzi światowej sławy perkusista Virgil Donati. Co więcej, codziennie w klubie Pegaz odbywać się będą jam sessions.

„Co roku tu przyjeżdżam. Spędzam tu mile czas” mówi portalowi IstotneInformacje.pl pan Włodek z Lwówka Śląskiego. Lwówczanin jest już emerytem. Na harmonijce zaczął grać sześć lat temu. Wcześniej nie grał na żadnym instrumencie. Od tego czasu muzyka stała się jego pasją. Obecnie grywa koncerty w rożnych miejscach. Na warsztaty bolesławieckie przyjechał nie po raz pierwszy. „Szlifuję formę” śmieje się.

„To są największe tego typu warsztaty. Tutaj przyjeżdża wielu moich znajomych – naprawdę fajnych harmonijkarzy. I są świetni wykładowcy” przyznaje Ola Latowska z Gdyni, uczestniczka warsztatów w klasie harmonijki ustnej. „Jam sessions to jest supersprawa. Chociażby z tego powodu warto tu przyjeżdżać” dodaje.

Gitarzysta Łukasz Gołąbek z Kłodzka do Bolesławca przyjechał już po raz drugi. „Ta impreza ma fajny klimat” mówi muzyk. Na gitarze gra od 10 lat. Jest członkiem rockowej grupy Shout, ale planuje też założyć zespół bluesowo-jazzowy.

Jacek Rachwał z Trójmiasta, podobnie jak kłodzczanin, brał już udział w bolesławieckich warsztatach. Na gitarze zaczął grać w piątej klasie podstawówki (najpierw na klasycznej, a potem elektrycznej). Jego zespół tworzy muzykę z pogranicza bluesa i funky. Muzyk ceni sobie twórczość takich gitarzystów jak Gary Moore czy Tommy Emmanuel. „Ten drugi ma fajną technikę – finger-picking. Pozwala ona na jednej gitarze zagrać solowy koncert. Ale brzmi to tak, jak gdyby dwie gitary grały naraz” tłumaczy warsztatowicz. Jacek słucha różnych gatunków muzyki, ale – jak przyznaje – woli wymyślać własne rzeczy. Dlaczego zdecydował się przyjechać ponownie do Bolesławca? „Rok temu byłem zachwycony. Absolutnie wszyscy wykładowcy dali czadu” zaznacza.

Program festiwalu

  • 7-14 sierpnia – Jam session w klubie festiwalowym
  • 10 sierpnia – Msza Św. w oprawie bluesowej
  • 14 sierpnia – Przegląd Zespołów Bluesowych im T. Nalepy
  • 15 i 16 sierpnia – Koncert Finałowy

(informacja GA/ KG)

Reklama