W sobotę 5 marca ekipa BTS Elektros Bolesławiec zmierzyła się na własnym parkiecie z teamem Gwardii Wrocław. „Elektryczni” błyskawicznie rozgromili wrocławian 3:0 (25:11, 25:17, 25:17).
– Trzeba pochwalić nasz zespół – mówi „ii” Jacek Łuczkowski, szef Bolesławieckiego Towarzystwa Siatkarskiego. – Nie odpuścili, nie zlekceważyli przeciwnika, wykazali się dużym profesjonalizmem. Zrobili swoje i trzy punkty dopisane.
Co ważne, w tej kolejce ekipa z Żarowa pokonała na wyjeździe zespół z Ząbkowic Śląskich 3:2, co sprawiło, że BTS Elektros jeszcze bardziej umocnił się na pozycji wicelidera rozgrywek. (Ma obecnie 5 punktów przewagi nad obiema wspomnianymi drużynami i 5 punktów straty do lidera, czyli Siatkarza Bierutów, z którym zresztą bolesławianie zmierzą się na własnym parkiecie w sobotę 12 marca). – To spotkanie zapowiada się arcyciekawie. Wygrana z liderem bardzo przybliżyłaby BTS Elektros do celu, czyli turniejów barażowych o II ligę – tłumaczy J. Łuczkowski.
I dodaje: – Zapraszamy na ten mecz. To będzie siatkarskie święto. Nikogo nie powinno zabraknąć! BTS Elektros to jedyny zespół w III lidze, który w tym sezonie nie przegrał żadnego spotkania u siebie. Życzylibyśmy sobie, żeby tak pozostało.
W tę sobotę nasi wystąpili w składzie: Mateusz Świerzewski (MVP), Wojciech Nitecki, Artur Sławnikowski, Łukasz Krawiec, Damian Śliwiński, Tomasz Włoszczyński, Rafał Wójtowicz, Robert Walkowiak, Paweł Kozłowski (MVP), Piotr Filistyński, Kamil Razik.