Nasza ceramika na prestiżowych targach w Mediolanie. Paweł Zwierz z Manufaktury: To wyjątkowa sytuacja, że wybrano właśnie Bolesławiec

Plakat
fot. materiały organizatora Wykład o odrodzeniu w kolekcjach Manufaktury Bolesławiec wygłosił w Mediolanie Paweł Zwierz, właściciel firmy.
istotne.pl 0 ceramika, targi, manufaktura, paweł zwierz, mediolan

Reklama

W czasie Wystawy Światowej Expo 2015 w Mediolanie (Włochy) w Pawilonie Polski odbyła się konferencja „Spotkania z Polskim Designem – tradycja i współczesność”, zorganizowana przez Polską Agencję Rozwoju Przedsiębiorczości. W trakcie spotkania Paweł Zwierz, właściciel bolesławieckiej Fabryki Naczyń Kamionkowych „Manufaktura”, opowiedział o renesansie w kolekcjach tej firmy.

– Marka Bolesławiec jest już światowa – mówił w czasie prelekcji P. Zwierz. – Jesteśmy obecni niemal na wszystkich kontynentach. Ostatnio zgłosił się do mnie pan z Nowej Zelandii, zafascynowany nowym wzornictwem. Powiedział, że Bolesławiec spełnia jego oczekiwania.

Współpracująca z Manufakturą (efektem tej kooperacji jest kolekcja – nomen omen – „Renesans”, którą bolesławiecka firma zaprezentowała na targach Expo i HOMI) projektantka i właścicielka mediolańskiego studia projektowego Dorota Koziara zaprosiła na Expo dwie firmy, które miały okazję zaprezentować tam swoje portfolio: Comforty z branży meblowej i właśnie Manufakturę.

– Expo to są największe targi świata. My, jako firma, dostaliśmy szansę zaprezentowania swoich kolekcji i samego miasta Bolesławiec. Myślę, że bardzo dobrze wykorzystaliśmy tę okazję – stwierdził w rozmowie z „ii” właściciel Manufaktury. – Poprzez ceramikę docieramy do coraz większej grupy odbiorców, którzy poznają też historię naszego regionu. Owszem, prezentowałem tam swoją firmę, ale zachwalałem przede wszystkim region; pokazałem, jakie są jego walory artystyczne i kulturowe.

I dodał: – To są bardzo prestiżowe targi. A Bolesławiec był jednym z niewielu miast Polski, które miały szansę się tam zaprezentować. To wyjątkowa, moim zdaniem, sytuacja, że wybrano właśnie nasze miasto.

Cieszycie się, że o bolesławieckiej ceramice jest coraz głośniej za granicą?

Reklama