Informowaliśmy już o tym w materiale Pożar na poligonie, spłonęło ok. 50 ha. Pożar został opanowany, ale jako że miał miejsce na wrzosowisku, Wojskowa Straż Pożarna nadal prowadzi tam działania zabezpieczające.
5 maja, aby nie dopuścić do rozprzestrzenienia się ognia, zanim na miejsce dojechały pierwsze zastępy Państwowej Straży Pożarnej, zadysponowano dodatkowe siły z innych powiatów: legnickiego, złotoryjskiego, lwóweckiego, zgorzeleckiego i lubańskiego, a także z województwa lubuskiego.
Nie było zagrożenia, że pożar może się przenieść na górne partie drzew, ale gdyby w czwartek silnie wiało, ogień byłby znacznie trudniejszy do opanowania.
Akcja przebiegała bardzo sprawnie. Strażacy skorzystali z wjazdów z drogi krajowej nr 18, co bardzo skróciło czas dojazdu do pożaru.
W akcji brało udział 6 zastępów Wojskowej Straży Pożarnej, 18 zastępów JRG z województw dolnośląskiego i lubuskiego, a także ponad 20 zastępów OSP.
Spłonęło 50,5 ha wrzosowisk i nieużytków.