Zastępca Piotra Romana nawiązał do wystąpienia Anny Zalewskiej, minister edukacji narodowej. – Ono pokazało nam kierunek przeobrażeń również w naszej, bolesławieckiej oświacie. Te zmiany idą w kierunku likwidacji gimnazjów – powiedział Kornel Filipowicz. – W przełożeniu na bolesławiecki grunt będzie to wiązało się ze zmianą struktury organizacyjnej naszej oświaty. Ponieważ znikną gimnazja, będziemy musieli zmienić strukturę szkół: pojawią się tylko podstawówki.
I dodał: – Pani minister stwierdziła, że gimnazja to raczej porażka, a nie sukces, i że działały one dezintegrująco. Śmiem twierdzić, że u nas udało się zintegrować młodzież z miasta i spoza niego. Dzięki temu ten kwiat młodzieży przepięknie nam rozkwitł.
Wiceprezydent podkreślił, że miejskie gimnazja w tym roku osiągnęły najwyższy wynik w historii ich istnienia. Nasze placówki były o 4% lepsze w porównaniu do średniej województwa. Podobnie było w przypadku części humanistycznej i matematyczno-przyrodniczej. W niektórych przedmiotach uczniowie miejskich szkół gimnazjalnych mieli wyniki zbliżone do uczniów tych prywatnych. – Tak się złożyło: kończą się gimnazja, a my osiągamy najlepsze wyniki – podsumował K. Filipowicz. – Pani dyrektor Maria Subik [szefowa Gimnazjum Samorządowego nr 2 – przyp. „ii”] patrzy na mnie smutnym wzrokiem. To jest jedyne gimnazjum, które nie jest częścią żadnego miejskiego zespołu szkół i prawdopodobnie zostanie rozwiązane.
Co Wy na to?
Przypomnijmy, że w czasie uroczystości „Pan prezydent zaprasza” rewelacyjny musical (z muzyką na żywo i gościnnym udziałem fenomenalnego gitarzysty bluesowego Wojciecha Szajwaja) w wykonaniu uczniów Gimnazjum Samorządowego nr 2 w Bolesławcu. Wyreżyserowane przez Małgorzatę Janowską, Justynę Rapę i Ewę Ołenicz-Bernacką przedstawienie okazało się mądrą i ciepłą opowieścią o wolności i tolerancji.