Zostawiła psa w nagrzanym aucie, interweniowała straż miejska

Pies
fot. freeimages.com (Matteo Canessa) 30-letnia kobieta przyjechała z dzieckiem na zakończenie roku szkolnego i na ten czas pozostawiła czworonoga w samochodzie. Sprawa trafiła na policję.
istotne.pl 0 auto, zwierzęta, upał

Reklama

Dyżurny Straży Miejskiej w Bolesławcu otrzymał dziś przed 9:00 telefoniczne zgłoszenie od mieszkanki Bolesławca, że przy ul. Wybickiego w pojeździe marki Ford został pozostawiony pies. Na miejsce natychmiast skierowani zostali bolesławieccy strażnicy miejscy.

W samochodzie pod tylnym siedzeniem leżał pies a dwie przednie szyby pojazdu były uchylone zaledwie na około 2 cm. Samochód był zaparkowany w pełnym słońcu. Temperatura była bardzo wysoka. Niezwłocznie ustalono właściciela pojazdu. Jak się okazało, 30-letnia kobieta przyjechała z dzieckiem na zakończenie roku szkolnego i na ten czas pozostawiła czworonoga w samochodzie. Kobieta wyjaśniała później, że nie miała z kim zostawić psa, dlatego też wzięła go ze sobą i pozostawiła w samochodzie. Sprawa została przekazana do dalszego prowadzenia przez Komendę Powiatową Policji w Bolesławcu.

Niewielu z nas zdaje sobie sprawę, że aż do 50-60 st. Celsjusza może dochodzić temperatura w rozgrzanym samochodzie. Trudno więc wyobrazić sobie, co mogą czuć zwierzęta, które zostały zostawione w upale w aucie. Apelujemy, aby reagować na cierpienie zwierzaków. Pozostawienie psa w wysokiej temperaturze w aucie to znęcanie się nad zwierzęciem, za które, zgodnie z ustawą o ochronie zwierząt, grozi nawet do 2 lat więzienia.

Pamiętajmy też o tym, że jeśli funkcjonariusze stwierdzą, że dłuższe pozostawanie psa w aucie zagraża jego życiu, mają prawo użyć wszelkich środków umożliwiających wydostanie go z pojazdu – włącznie z wybiciem szyby.

Reklama