Kilka minut po godz. 7:00 45-letnia mieszkanka Gromadki, która kierowała Volkswagenem, nie dostosowała prędkości do warunków panujących na drodze. Auto wpadło do rowu i dachowało. Kierująca została ukarana mandatem w wysokości 100 zł.
Do drugiego zdarzenia doszło chwilę później, niemal w tym samym miejscu. Tym razem to kierowca Opla, 25-letni mieszkaniec Gromadki, jechał za szybko. Samochód wylądował w rowie. Mężczyzna dostał 200 zł mandatu.
Ani 45-latce, ani 25-latkowi nic poważniejszego się nie stało. Na drogach jest ślisko, policja apeluje o ostrożność.