Każdy mężczyzna powinien pójść do wojska…

Każdy mężczyzna powinien pójść do wojska…
fot. kpt. Adriana Wołyńska Z tego założenia wyszli żołnierze służby przygotowawczej, którzy już od tygodnia szkolą się w 10 Brygadzie Kawalerii Pancernej (10BKPanc).
istotne.pl 0 wojsko, 10bkpanc

Reklama

Szeregi świętoszowskiej Brygady zasiliło niespełna 130 elewów, których wstępne szkolenie potrwa 4 miesiące. Zostali przydzieleni do kompanii czołgów 1 batalionu czołgów.

Przed przejściem do zajęć na strzelnicach i placach ćwiczeń taktycznych elewi muszą przyswoić teorię z zakresu między innymi: bezpieczeństwa i higieny pracy, profilaktyki i dyscypliny wojskowej, profilaktyki przeciwpożarowej, zagadnień prawnych, ochrony informacji niejawnych, szkolenie medyczne. Za nimi już pierwsze treningi musztry i wychowania fizycznego, uczą się zasad żołnierskiego zachowania się.

W poniedziałek 9 maja, w czasie porannego apelu, odbyło się uroczyste wręczenie broni żołnierzom służby przygotowawczej. Wyróżnieni możliwością odebrania broni z rąk dowódcy Brygady generała brygady Macieja Jabłońskiego szeregowi elewi: Marcin Ćwiertniewicz, Wojciech Merunowicz, Adam Zasadziński i Paweł Domański, mimo małego doświadczenia, podołali zadaniu.

W piątek elewów czekają zajęcia na strzelnicy, gdzie wprawdzie nie oddadzą jeszcze pierwszego strzału, ale zdobywać będą wiedzę na temat budowy, przeznaczenia i właściwości bojowych broni strzeleckiej, aby już wkrótce móc bez przeszkód odbywać strzelania.

Motywacje ochotników, które kierowały ich decyzjami dotyczącymi włożenia munduru, były różne. – Kierowały mną: pobudki patriotyczne, stabilna praca, możliwość rozwoju – powiedział szeregowy elew Rafał Józefowski. Szeregowy elew Piotr Wilczyński: – Jestem jednym z pierwszych roczników, które nie były objęte zasadniczą służbą wojskową, uważam jednak, że każdy mężczyzna powinien pójść do wojska. Dotychczas realizowałem moje zainteresowania tematyką militarną poprzez aktywność w różnego rodzaju stowarzyszeniach proobronnych, byłem komendantem krakowskiej Legii Akademickiej, szkoliłem kolegów, dlatego chciałem być bardziej wiarygodny i poznać wojskowe życie na własnej skórze. Jestem również wykładowcą na uniwersytecie, na którym uczę przedmiotów związanych z bezpieczeństwem narodowym i chcę być bardziej profesjonalny w tym, co robię.

Niektórzy decyzję podjęli szybko, inni, jak szeregowy elew Damian Sobala, od kilku lat planowali wybór wojskowej ścieżki: – Ćwiczę i trenuję już od dwóch lat po to, żeby zostać żołnierzem.

W trakcie środowych zajęć elewów odwiedził dowódca 10BKPanc generał brygady Maciej Jabłoński, który powitał ich w pancerniackiej rodzinie, podsumował pierwszy tydzień szkolenia oraz motywował młodych żołnierzy do rzetelnej służby i zaangażowania w codzienne przedsięwzięcia.

kpt. Adriana Wołyńska/ii

Reklama