Po wczorajszej akcji kolejny już raz desperat wszedł na Krzyż Milenijny. Mężczyzna siedzi na krzyżu. Na miejscu jest straż pożarna (dwa zastępy), policja i pogotowie ratunkowe. Pojawił się także negocjator. Strażacy rozłożyli skokochron.
Po kilku godzinach mężczyzna zszedł z krzyża.