Kwaśniewski: W grudniu wiedziałem, że nie będzie likwidacji „Budowlanki”

Dariusz Kwaśniewski
fot. GA W czwartek 21 stycznia w sali konferencyjnej starostwa odbyło się posiedzenie komisji Rady Powiatu Bolesławieckiego, poświęcone powiatowej oświacie.
istotne.pl 0 edukacja, szkoła specjalna, zsb bolesławiec

Reklama

Jednym z punktów spotkania była prezentacja różnych wariantów rozwiązania problemu z siedzibą Powiatowego Zespołu Szkół i Placówek Specjalnych. Tę analizę (wraz z wyliczeniami, ile by to kosztowało) przedstawił Radosław Palczewski, sekretarz Powiatu.

Głos zabrał starosta bolesławiecki Dariusz Kwaśniewski:

Źle się stało, że w publicznej przestrzeni zaistniał fakt rzekomej likwidacji jednej ze szkół. Dzisiaj mogę się państwu przyznać, że już w czasie pierwszego spotkania w „Budowlance” [miało ono miejsce 3 grudnia ub.r., pisaliśmy o tym w materiale Ostry spór o „budowlankę”: „Czy wygramy, czy przegramy, ale szkoły nie oddamy” – przyp. „ii”] wiedziałem, że prawdopodobieństwo, że padnie na właśnie na tę szkołę, wynosi 0,5 proc.

Wiedzieliśmy, jak potężne środki trzeba by przeznaczyć na ewentualną adaptację tych budynków. Ale doszliśmy do wniosku, że tej informacji nie można było wtedy podać. Postawilibyśmy się bowiem w sytuacji takiej, że decyzja, która nie zapadła, została oprotestowana, a my uginamy się dlatego, że ktoś wywiera na nas presję.

Co teraz ze szkołą specjalną?

D. Kwaśniewski przedstawił też dwa warianty rozwiązania kwestii siedziby szkoły specjalnej, które Powiat bierze pod uwagę. Pierwszy z nich to budowa nowej szkoły na Zwycięstwa, w miejscu budynku, w którym do niedawna funkcjonowało m.in. Powiatowe Centrum Pomocy Rodzinie. – Nie opłaca się modernizować tego budynku – podkreślił starosta. – Ale ta działka jest trzy razy większa niż działka szkoły specjalnej i tam może powstać przyjazna placówka.

Drugi wariant to modernizacja i rozbudowa obecnej siedziby PZSiPS przy Zgorzeleckiej. – Co zdecyduje? – kontynuował Dariusz Kwaśniewski. – Po pierwsze, koszt całkowity; po drugie, funkcja; po trzecie – i to jest bardzo istotne – to, ile pieniędzy do poszczególnych wariantów uda się pozyskać z zewnątrz.

I zwrócił się do radnych: – Wybór wariantu zostanie państwu przedstawiony po bożemu – zgodnie ze statutem i prawem – na sesji majowej.

Ale, jak zaznaczył, sprawa najpierw zostanie omówiona na posiedzeniach wszystkich komisji Rady Powiatu Bolesławieckiego.

Do tematu wrócimy.

Reklama