W meczu 25 kolejki IV ligi dolnośląskiej BKS Bobrzanie zmierzył się z Orkanem Szczedrzykowice. W składzie zabrakło kontuzjowanego Jakuba Wołyńskiego. Sobotni mecz prowadziła trójka arbitrów z Niemiec. Przez pierwsze 25 minut walka toczyła się głównie w części środkowej boiska. BKS starał się atakować ale niewiele z tego wychodziło. Kilka niecelnych strzałów i parę niedokładnych dośrodkowań nie mogło zagrozić bramce Orkana. W 31 minucie bolesławianie wreszcie wyszli na prowadzenie. Po dośrodkowaniu Emila Nowakowskiego gola głową zdobył Ariel Sworacki. Minutę później w polu karnym gości faulowany był Chrystian Serkies. Niestety, bolesławianie nie wykorzystali rzutu karnego. Strzał Łukasza Filipiaka obronił bramkarz gości Grzegorz Sinanis. Golkiper gości wybił piłkę przed siebie. Pierwszy doskoczył do niej Ariel Sworacki. Niestety, dobitka była niecelna. Do przerwy BKS prowadził 1:0.
Już w 46 minucie przed szansą podwyższenia prowadzenia znalazł się ponownie Ariel Sworacki. Po niepewnej interwencji obrońcy gości Ariel uderzył pod poprzeczkę, ale doskonale dysponowany bramkarz Orkana – Sinanis nie dał się zaskoczyć i wybił piłkę na rzut rożny. W 50 minucie Orkan wyrównał. Po akcji prawą stroną boiska i dośrodkowaniu gola na 1:1 strzelił Robert Lazarek. Klika minut później piłka znalazła się w bramce gości. Jednak arbiter nie uznał gola Łukasza Filipiaka, wskazując że piłkarz był na pozycji spalonej. W 69 minucie bliski zdobycia gola dla BKS był Krzysztof Szymański. Bolesławianin jednak minimalnie chybił. BKS Bobrzanie – Orkan Szczedrzykowice 1:1. Po 25 kolejce spotkań BKS zajmuje 11 miejsce w tabeli. Za tydzień nasz zespół zmierzy się na wyjeździe z Piastem Zawidów.
BKS: Łokaj – Pietrzak, Bednarowski (57' Mielnik), Klimas, Nowakowski M., Kotlarz, Sworacki (67' Szymański), Wojciechowski (72' Bochnia), Filipiak, Nowakowski E., Serkies (88' Mucha).
(informacja: Marcin Zabawa)