Nie było mandatów za złamanie zakazu pływania

Woda i horyzont
fot. sxc.hu Zarówno policja, jak i straż miejska podczas kontroli niestrzeżonych kąpielisk jedynie upomina kapiące się osoby. Przez dwa miesiące nie wystawiono żadnego mandatu za złamanie zakazu kąpieli.
istotne.pl 0 policja, utonięcie, kąpiel, sm bolesławiec

Reklama

Dzikie kąpieliska w okolicy Bolesławca są regularnie patrolowane podczas wakacji. Zarówno policjanci, jak i strażnicy miejscy jedynie upominają kapiących się. Od początku wakacji nie wystawiono ani jednego mandatu.

Za kąpiel w miejscu zabronionym kodeks wykroczeń przewiduje karę grzywny do 250 zł. Kąpieliska w okolicach Bolesławca, na których obowiązuje bezwzględny zakaz kąpieli, to żwirownie: Krępnica, Wizów, Podkowa, Trzebień Mały, Zabobrze, w Starej Olesznej, Kozłów, Kruszywo oraz stawy Nadleśnictwa Świętoszów i w Nowogrodźcu.

– Bolesławieccy policjanci, jak co roku, w ramach akcji „Bezpieczne wakacje” podejmują wzmożone kontrole zbiorników wodnych – informuje rzeczniczka bolesławieckiej policji Adriana Szajwaj. – Wzmożone kontrole przeprowadzane są w miesiącach letnich. Policjanci raczej pouczają osoby wypoczywające nad wodą o tym, by nie korzystać z kąpieli w zbiornikach, gdzie jest to zabronione.

Zakaz kąpieli łączy się też z zakazem biwakowania, ale nie dotyczy to osób, które opalają się w pobliżu wody. – Nie ma przepisu, który by zakazywał leżenia na kocu nad wodą na terenach ogólnodostępnych (w miejscach publicznych) – dodaje Szajwaj. – Policjanci, kontrolując tereny akwenów wodnych, przypominają o tym, że nie wolno kąpać się w miejscach zabronionych. Zwracają uwagę na to, by nie wchodzić do wody pod wpływem alkoholu i nie przeceniać swoich możliwości, gdyż może się to skończyć tragicznie.

Najtragiczniejsze przypadki, z jakimi bolesławieccy policjanci spotkali się w tym roku, to utonięcia dwóch nastolatków, do których doszło w czerwcu na zbiornikach w Bolesławcu i Kozłowie. W miejscach, w których obowiązuje zakaz kąpieli.

(informacja KPP Bolesławiec/ii)

Reklama