Desperata zauważono około godz. 17:30. Był na samym szczycie krzyża. Na miejscu pojawiły się pogotowie, policja i straż pożarna. Wezwano negocjatora policyjnego. Na szczęście mężczyzna w końcu zszedł. Został zabrany na pogotowie, potem zapewne zostanie przewieziony do szpitala psychiatrycznego na obserwację. Jak się dowiedzieliśmy, mężczyzna ma problemy osobiste.
– Jeśli zdarzy się, że zauważymy potencjalnego samobójcę przede wszystkim należy zadzwonić na policję i pogotowie. Nie każdy musi umieć właściwie zareagować, dlatego lepiej, dla dobra takiej osoby, samemu nie podejmować prób ratowania. Patrzenie się i wołanie „nie rób tego” może przynieść odwrotny skutek – mówi Teresa Rudzińska, szefowa Poradni Psychologiczno-Pedagogicznej w Bolesławcu.
(informacja: KG GH)