Nielegalne wysypisko między Małą Dąbrową a Golnicami

smieci-dabrowa
fot. Czytelniczka Na problem zwróciła uwagę nasza Czytelniczka. W urzędzie gminy poinformowano nas, że decyzja w sprawie uprzątnięcia tego terenu prawdopodobnie zapadnie w przyszłym tygodniu.
istotne.pl 0 zawody, śmieci, urząd, dąbrowa bolesławiecka

Reklama

O nagłośnienie tematu poprosiła nasza Czytelniczka. W mailu do redakcji napisała: „Wybrałam się w jesienny i bardzo słoneczny dzień na spacer. Między wsią Mała Dąbrowa a Golnicami [gmina Bolesławiec – przyp. red.] natknęłam się na dzikie wysypisko. Walają się tam betonowe płytki, popękane cegły, resztki zastygłej zaprawy murarskiej, odpady azbestowe, butelki, części samochodowe, dywany, opony, jednorazowe talerzyki, kubki, widelce, znicze, plastikowe doniczki i wiadra”. I dodała: „Ten widok wręcz wprawił mnie w osłupienie – jak można tak śmiecić w okolicach własnego domu?!”

W sprawie dzikiego wysypiska skontaktowaliśmy się z Mieczysławem Bożkiem, sołtysem Dąbrowy Bolesławieckiej. Ten skierował nas do urzędu gminy. – Teren, na którym znajduje się to nielegalne wysypisko, kiedyś był tzw. wiejskim punktem gromadzenia odpadów. Było to w czasach, kiedy nie były tam jeszcze zamontowane pojemniki na śmieci. Wygląda na to, że niektórzy mieszkańcy gminy do tej pory nie pozbyli się pewnych przyzwyczajeń – mówi Monika Krosondowicz, podinspektor ds. ochrony środowiska. – Trudno jest walczyć z tym procederem. Ludzie śmiecą nie tylko na naszych działkach, ale także na terenach należących do Agencji Nieruchomości Rolnych i w lasach.

Urzędniczka poinformowała nas, że gmina od lipca br. wysyła do różnych firm zapytania ofertowe. Prawdopodobnie w przyszłym tygodniu zapadnie decyzja, która z nich posprząta ten teren.

Przekaż istotną informację

Sygnał o nielegalnym wysypisku otrzymaliśmy od jednego z Czytelników. Jeżeli również posiadasz ważne informacje, wyślij SMS, zadzwoń lub napisz maila. Gwarantujemy anonimowość.

(informacja: ii)

Reklama