Dwanaścioro artystów z Bolesławca i Kamenz pracowało w Bolesławcu latem podczas pleneru "Bezgraniczna fascynacja sztuką". Efekt ich pracy można oglądać w galerii BOK-MCC. Warto przed seansem kinowym wejść do galerii „Długa”, by spojrzeć na miasto oczami cudzoziemców oraz obejrzeć prace artystów z Bolesławca.
Wrażenie robi praca Katji Springer, która wybrawszy się na spacer po mieście zwróciła uwagę na balkony bloków. – Najpierw wydały mi się ohydne – opowiada artystka – potem zobaczyłam, że są wyrazem twórczości bolesławian. Kolorowe, niecodzienne, każdy odmienny w swej kompozycji. Ułożyłam zrobione im zdjęcia w bloki i tak powstała moja praca. Przypominają mi trochę DDR – dodaje Springer.
Graficzny tryptyk Tanji Rein też przykuwa wzrok. Głównie licznymi odnośnikami do znanych bolesławianom miejsc. Jest na nim wiadukt, miejskie planty, rynek oraz karykatury uczestników pleneru. Wraz z katalogiem można odszukać większość uczestników oraz autorkę Tanję – ptaka z ludzką głową, palącego papierosa. W tej pracy nad Bolesławcem góruje niezwykle radosny Jezus wiszący na Milenijnym Krzyżu.
Magdalena Konieczna zaprezentowała ciekawą formalnie pracę. Trzy smukłe, lekko wygięte słupy zbudowane są z gliny i prostokątnych szybek nakładanych na siebie. Faktura szkła intryguje – jest chłodna, lodowato zimna i skrzy się w świetle. Glina jest ciepła, sucha, matowo-brunatna. Połączenie tych dwóch materiałów w pewien sposób jest perwersyjne i pociągające.
Zwraca uwagę praca „bez tytułu” (olej na płótnie) Kamili Michoń. Pionowy tryptyk wypełniony barwami – ciepłymi u dołu i chłodnymi w górnej części pracy, dekorowany odbitymi w farbie kościotrupami. Kamila opowiadając o tworzeniu swych prac i swojej fascynacji destrukcją wyrzucanych przez ludzi przedmiotów, odkryła skąd wzięły się kościotrupy na obrazie. – Zbieram znaleziska, na pchlich targach lub giełdach staroci – opowiada Kamila Michoń. – Tego kościotrupa znalazł dla mnie mąż, postanowiłam go wykorzystać w mojej pracy.
Mateusz Grobelny – komisarz artystyczny pleneru – zaprezentował efekt swojego happeningu „Oddechy mieszkańców…”. Gliniane wypalane kule, w surowej formie deformowane przez oddechy mieszkańców, są śladem po spotkaniu z przechodniem. Każdy „oddech” jest opisany imieniem i zawodem osoby, która go oddała artyście.
Projekt „Bezgraniczna Fascynacja sztuką Bolesławiec – Kamenz 2011” jest współfinansowany ze środków Unii Europejskiej w ramach Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego oraz środków budżetu państwa przy wsparciu Euroregionu Nysa.
(informacja: Grażyna Hanaf)