O nagłośnienie sprawy poprosiła nasza Czytelniczka. W SMS-ie do redakcji napisała:
Jestem mieszkanką wsi Kraszowice. Piszę w imieniu swoim oraz innych osób, które mają ten sam problem. Od września nie mamy czym wracać z pracy do domu, gdyż firma Auto-Linie zrezygnowała z kursowania na naszej trasie – Ocice-Boleslawiec-Ocice. Ludzie, którzy pracują do 18:00, nie mają jak wrócić do domu, a młodzież, która kończy lekcje o 16:00, ucieka z zajęć, żeby zdążyć na ostatni autobus PKS-u o 15:35. [...]
Jesteśmy odcięci od świata i nikogo ta sprawa nie obchodzi. Zostaliśmy z tym problemem sami.
– Ta trasa jest dla nas nierentowna – wyjaśnia Robert Góra, właściciel Auto-Linii. – Sytuacja na rynku przewozów pasażerskich jest trudna, koszty prowadzenia firmy rosną. Rozważaliśmy możliwość utrzymania kursów na tej trasie, bardzo potrzebnej mieszkańcom naszego powiatu. Z przyczyn finansowych musieliśmy jednak z niej zrezygnować.
Jak udało nam się ustalić, mieszkańcy powiatu zwrócili się do PKS-u o utworzenie nowego kursu autobusowego po 18:00. – Wysłaliśmy pismo z propozycją uruchomienia kursu z Bolesławca do Ocic o 19:00 – mówi w rozmowie z portalem i gazetą „Istotne Informacje” Bolesław Dziedzic, dyrektor ds. przewozów pasażerskich PKS Bolesławiec. – Ale do tej pory nie otrzymaliśmy odpowiedzi.
Nie jest jednak przesądzone, czy PKS utworzy dodatkowy kurs do Ocic. – Analizujemy, ilu pasażerów będzie korzystało z tego połączenia i czy da ono efekty ekonomiczne – podkreśla Dziedzic. Do sprawy wrócimy.
(informacja ii)