W sobotę, 2 października, BKS podejmował Chrobrego II Głogów. W zespole z Głogowa grała praktycznie sama młodzież. Od pierwszych minut gospodarze atakowali bramkę przyjezdnych. Już w 2 minucie Łukasz Filipiak uderzał z rzutu wolnego. Techniczny strzał nie sprawił jednak problemów golkiperowi z Głogowa. W 12 minucie kontratak przeprowadzili goście. Na bramkę Sebastiana Łokaja uderzał Kamil Szczęśniak, ale bramkarz BKS nie dał się zaskoczyć. w 15 minucie okazję bramkową miał Kamil Mielnik, ale piłka po jego strzale odbiła się od nogi obrońcy i wyszła poza końcową linię boiska.
W 24 minucie kolejną okazję miał, aktywny tego dnia, Łukasz Filipiak. Niestety, piłkarz uderzył zbyt lekko, by zaskoczyć bramkarza przyjezdnych. 30 minut ciągłych ataków BKS nie przyniosło efektu bramkowego. Natomiast goście zdołali, w tym czasie, przeprowadzić zaledwie dwie akcje zakończone strzałem. W ostatnim kwadransie pierwszej połowy gra "siadła". W 41 minucie z daleka uderzał Jan Wojciechowski (były gracz BKS), ale piłka minęła słupek bramki BKS. W 45 minucie zakotłowało się pod bramką Chrobrego, ale goście zdołali na raty wybić piłkę.
W 49 minucie po trójkowej akcji Emila Nowakowskiego, Łukasza Filipiaka i Chrystiana Serkiesa, ten ostatni pokonał bramkarza z Głogowa i było 1:0 dla BKS. Zdobywca bramki mógł podwyższyć jeszcze 7 minut później, ale uderzenie było niecelne. W 65 minucie ten sam zawodnik zmarnował kolejną okazję, strzelając w bramkarza. Dwie minuty później BKS przeprowadził ładną zespołową akcję. Łukasz Filipiak zagrał do Kamila Mielnika, zaś ten mocnym strzałem nie dał szans bramkarzowi.
Do końca meczu BKS przeważał, ale bramki już nie zdobył. Dobrą okazję na podwyższenie prowadzenia zmarnował jeszcze Kamil Mielnik. Gospodarze popełniali mnóstwo błędów. Niecelne podania, straty piłki i niecelne strzały. W całym meczu BKS wielokrotnie wykonywał rzuty rożne, ale ani jeden nie zakończył się golem. To wszystko sprawiło, że druga połowa meczu wyglądała jak nieskładna kopanina. Goście grali jeszcze gorzej. Jedną z nielicznych kontr zakończył strzałem Bartosz Machaj, ale Sebastian Łokaj nie dał się zaskoczyć. BKS wygrał z rezerwami Chrobrego Głogów 2:0. Trzy punkty cieszą, ale martwi styl gry, w jakim zostały zdobyte. Nasz zespół, z dorobkiem 9 punktów, zajmuje 12 miejsce w tabeli rozgrywek.
BKS: Łokaj - Pietrzak, Nowakowski M., Gajewski, Kumoś (88' Bednarowski), Klimas (68' Gogut), Polański (82' Głowacki), Nowakowski E., Filipiak, Mielnik, Serkies (74' Sworacki).
(informacja ii)