Stonehenge – zespół grający muzykę celtycką – w czwartkowy wieczór zagrał na scenie Forum. Frontman zespołu Arkadiusz „Kosmo” Wąsik zabawiał publiczność dowcipnymi komentarzami dotyczącymi kolejnych utworów. Pierwszy z nich zaprezentował jako piosenkę nuconą przez irlandzkie kobiety, które wykonują uciążliwe obowiązki domowe: piorą gotują i sprzątają dla sowich mężczyzn. – Irlandczycy są lepsi od nas Polaków – spuentował utwór Arek „Kosmo”. – W Polsce kobiety też opierają swoich facetów, ale nikt nie wymyślił im piosenki, którą mogłyby nucić przy tym ciężkim zajęciu.
Dobra muzyka, którą z powodzeniem można nazwać kosmopolityczny folk, spontaniczność muzyków oraz świetny humor, podlany irlandzkim piwem, całkowicie oczarowały publiczność. Muzykom „Stonehenge” udało się nie tylko stworzyć atmosferę irlandzkiego pubu, oni przenieśli widzów na zieloną wyspę. „W miejsce, gdzie można się doszukać zarówno szaleńczego ferworu bitwy górali celtyckich, jak i spokoju i tajemniczości celtyckiego mnicha.” (tekst z oficjalnej strony zespołu).
Atrakcją niemuzyczną był poczęstunek ciemnym piwem „Jan Kowalski” (John Smith). W przeciwieństwie do wielu marek, to piwo nasycane jest azotem, a nie dwutlenkiem węgla. Azot miesza się z piwem dopiero podczas otwierania puszki, dzięki specjalnemu pojemnikowi wewnątrz, w którym gaz jest zamknięty. Ta technologia sprawia, że piwo jest świeże i ma delikatny smak.
W holu kina prezentowana była wystawka piw świata z kolekcji zespołu – miłośników dobrej muzyki i napoju z pianką.
(informacja Grażyna Hanaf)