Zamknięte baseny w niedzielę

Dziewczęta wskakujące do wody
fot. MOSiR O nagłośnienie sprawy poprosiła nas Czytelniczka, która w niedzielę poszła na baseny odkryte. Okazało się, że są zamknięte. Dyrektor MOSiR tłumaczy, że obiekt czasem zamykany jest z powodu braku chętnych.
istotne.pl 0 basen, dariusz jośko, mosir bolesławiec

Reklama

Sprawę nagłaśniamy na prośbę naszej Czytelniczki, która w mailu do redakcji napisała: „Byłam dzisiaj [w niedzielę 12 lipca – przyp. red.] na naszych basenach, a właściwie to chciałam być, bo niestety pocałowałam klamkę. W połowie lipca, w czasie wakacji, w słoneczny dzień bez kropli deszczu, w niedzielę – jedyne bezpieczne kąpielisko jest zamknięte. Pytam: czyja to decyzja?” I dodała: „Dlaczego po całym tygodniu pracy mam iść z dzieckiem nad śmierdzące żwirownie? Według mnie, jest to skandal!”.

Dariusz Jośko, dyrektor Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji, przyznaje, że baseny czasem są zamykane z powodu braku chętnych. – Dzisiaj [13 lipca – przyp. red.] byłem na basenach. O 11:00 kąpała się tylko jedna osoba. Bezpieczeństwa pływających pilnuje zaś 10 ratowników – tłumaczy dyrektor MOSiR-u. – Jeśli o godzinie 13:00 są maksymalnie 3 osoby i nic nie zapowiada tego, że przyjdzie więcej, podejmujemy decyzję o zamknięciu obiektu. Wynika to z naszego doświadczenia, nie ze złośliwości.

Przyczyna takiego stanu rzeczy jest prosta: pieniądze. – Nie możemy pozostawać w pełnej gotowości, Gmina Miejska nam za to nie zapłaci – przyznaje Dariusz Jośko. I dodaje, że liczba osób pływających w basenach zależy od pogody: – Dostrzegliśmy pewną prawidłowość. Wystarczą dwa dni słoneczne, by ludzie zaczęli coraz liczniej przychodzić na baseny odkryte.

Przekaż istotną informację

Sygnał o zamkniętych basenach otrzymaliśmy od jednej z Czytelniczek. Jeżeli również posiadasz ważne informacje, wyślij SMS, zadzwoń lub napisz maila. Gwarantujemy anonimowość.

(informacja Gerard Augustyn)

Reklama