Do wypadku doszło w nocy. Na trasie numer cztery na słynnym zakręcie śmierci przed Czerną kierowca Volkswagena Golfa, jadący od strony Zgorzelca, prawdopodobnie zaczął wyprzedzać. Uderzył prosto w nadjeżdżającego od strony Bolesławca tira. Z miejsca wypadku karetka zabrała kierowcę do szpitala. Oba auta, zarówno Volkswagen jak i tir, były na wrocławskich numerach rejestracyjnych.
Dokładnie tydzień temu w tym samym miejscu w wypadku zginęła jedna osoba. W maju w zderzeniu innego Volkswagena z ciężarówką ranne zostały trzy osoby. Rok temu w kwietniu w tym miejscu zginęło małżeństwo z dzieckiem.
Zakręt, na którym dochodzi do wypadków, nazywany jest już przez wielu zakrętem śmierci. Zaraz obok tego miejsca jest cmentarz. Niestety, znicze palą się coraz częściej przy drodze, tam gdzie dochodziło do wypadków. Część naszych czytelników uważa, że Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad powinna postawić znak „czarny punkt” i sprawdzić, dlaczego ten zakręt jest niebezpieczny. Do sprawy wrócimy.
(informacja Krzysztof Gwizdała)