Czwórka studentów z Korei Południowej zostanie u nas do 13 lutego. Tego dnia Azjaci wyjadą do Bydgoszczy. W sumie spędzą w Polsce miesiąc. – Już w ubiegłym roku staraliśmy się o to, aby koreańscy trenerzy taekwondo przyjechali do Bolesławca – mówi Mariusz Sulma, prezes i trener Uczniowskiego Klubu Sportowego Ilyo. – W tym roku nam się to udało.
Koreańczycy przyjechali do naszego miasta w ramach programu World Taekwondo Peace Corps. Do 12 lutego będą prowadzić warsztaty w sali Zespołu Szkół Handlowych i Usługowych w Bolesławcu. W zajęciach uczestniczą taekwondocy z Dolnego Śląska, Bornego Sulinowa i Świnoujścia.
– World Taekwondo Peace Corps to świetny program Światowej Federacji Taekwondo (WTF) – mówi Kim Joo-Young, szef ekipy Koreańczyków. – Dzięki niemu koreańscy studenci mają możliwość podróżowania po świecie oraz promowania swojej kultury i taekwondo. To doskonała okazja, aby wymienić się doświadczeniami.
Trenerzy nauczają poomse (układów formalnych) oraz technik pokazowych. Ale nie tylko. Kim uczy warsztatowiczów „tańca taekwondo”. – To rodzaj aerobiku, ale z wykorzystaniem technik taekwondo. Jest szalenie popularny w Korei – stwierdza Mariusz Sulma.
– Bardzo nam się podoba w Polsce. Ujęła nas gościnność, z jaką się tutaj spotkaliśmy – zaznacza Koreańczyk. Jak sam przyznaje, bardzo dobrze pracuje mu się z polskimi taekwondokami. – Ciężko trenują, ale mimo to cały czas są pogodni – uśmiecha się. – My zaś prowadzimy zajęcia tak, aby oni mogli się możliwie jak najwięcej nauczyć.
Dlaczego Kim wybrał właśnie taekwondo? – Ta sztuka walki narodziła się w Korei. To nasza duma – podkreśla. – W taekwondo olimpijskim Koreańczycy nie mają sobie równych – dodaje Mariusz Sulma.
Współpraca z koreańskimi trenerami ma być kontynuowana. – Już na początku warsztatów nasi goście zapowiedzieli, że na pewno wrócą do Polski – mówi szef UKS Ilyo. – Może odwiedzą też Bolesławiec.
(informacja ii)