Nowak: Dość monotonnych sprawozdań Romana!

Tabliczka z napisem "Radni Rady Miasta"
fot. b.org Rajca złożył wniosek, aby sprawozdania prezydenta miasta były prezentowane Radzie w formie elektronicznej. – Tendencje w Polsce są dokładnie odwrotne – skwitował Piotr Roman.
istotne.pl 0 piotr roman, bogusław nowak, sesja rm

Reklama

Podczas wtorkowego posiedzenia Rady Miasta Bogusław Nowak, rajca niezależny, wystąpił z interpelacją w sprawie sprawozdań prezydenta miasta o ważniejszych działaniach podjętych w okresie międzysesyjnym. – Chciałbym, aby były one prezentowane Radzie w formie elektronicznej i pisemnej na dzień przed planowaną sesją, tak aby radni mogli się z nimi zapoznać – powiedział Nowak. – Gdyby prezydent zamieszczał sprawozdania dzień wcześniej w Biuletynie Informacji Publicznej, oszczędziłby Radzie i osobom oglądającym obrady – tutaj czy też przez Internet – godziny monotonnego czytania tekstu, który zaraz po sesji i tak pojawia się na stronach BIP. Szanujmy swój czas i gardło pana prezydenta.

Rajca dodał, że zakłada, iż „prezydent nie przygotowuje sprawozdania na kolanie tuż przed sesją i jest ono gotowe wcześniej”.

– Patrząc na niektóre nienaruszone materiały na sesji, a widać to wyraźnie, że nie zostały nawet tknięte, obawiam się, że moje sprawozdania też nie byłyby czytane – zaznaczył z przekąsem prezydent Bolesławca Piotr Roman. – Jeśli jednak państwo uznacie, że mam nie składać sprawozdań, to nie będę ich składał. Tyle że w Polsce tendencje są dokładnie odwrotne. We Wrocławiu radni wręcz domagają się, aby prezydent Rafał Dutkiewicz na każdej sesji przedstawiał długie sprawozdanie z podjętych przez siebie działań.

– Odczytując sprawozdania, informuję nie tylko radnych, ale również osoby siedzące na tej sali i media. Wiele z tych informacji dociera potem do mieszkańców naszego miasta – kontynuował Roman. – Bywa też tak, że w moich sprawozdaniach pojawiają się wiadomości z ostatnich kilku godzin.

Piotr Roman podziękował Nowakowi za „apel dotyczący szanowania gardła prezydenta”. – Przepraszam za to, że mówię monotonnie. Nie jestem aktorem, nie traktuję mównicy jak sceny. Postaram się zmieniać artykulację i ton, tak aby zadowolić pana radnego – ironizował prezydent.

– Gdyby radni mogli się zapoznać ze sprawozdaniem na dzień przed obradami, mieliby chwilę, aby przemyśleć ewentualne pytania – wyjaśniał Nowak. – Po 40 minutach pańskiego wystąpienia nie pamiętam już, co pan mówił kwadrans temu. Rozciąga pan te sprawozdania w nieskończoność.

– Odpowiadam teraz na dziesiątą pańską interpelację i nie pamiętam już, co mówiłem przy pierwszej – odciął się Roman. Ale zaraz potem dodał, że niektórzy radni, wysłuchawszy sprawozdania, wycofują swoje interpelacje (tak było chociażby w przypadku Cezariusza Rudyka, rajcy PO, który podczas wtorkowej sesji zrezygnował ze złożenia interpelacji dotyczących terenu Dworca Wschodniego). – Mogę nie składać sprawozdań, ale to nie spowoduje skrócenia sesji – podkreślił prezydent.

A jakie zdanie mają na ten temat nasi Czytelnicy? Zapraszamy do dyskusji.

(informacja ii)

Reklama