Na dwóch ważnych świętach w Ambasadzie Chorwacji i w Konsulacie Bośni i Hercegowiny ambasadorzy podkreślili wyjątkowość bolesławieckiego festiwalu. Chwalili organizatorów za bogatą formułę wydarzenia i szanowanie tradycji repatriantów, którzy na polskie ziemie przenieśli kulturę Bałkanów.
Na początku lipca prezydent i dyrektorka BOK-MCC zostali zaproszeni – jak co roku – do Ambasady Chorwacji na uroczystości z okazji Narodowego Święta Republiki Chorwacji oraz Dnia Chorwackich Sił Zbrojnych. Co więcej, oboje zaproszono na otwarcie Konsulatu Honorowego Bośni i Hercegowiny w Poznaniu.
Na obu uroczystościach Ivan Del Vechio (ambasador Chorwacji) i Koviljka Śpirić (ambasador Bośni i Hercegowiny) mówili o swojej niedawnej wizycie w Bolesławcu podczas Festiwalu Kultur Południowosłowiańskich.
– Ambasadorzy mówili o Bolesławcu bardzo ciepło – mówi Ewa Lijewska-Małachowska. – Stawiali nasze miasto za wzór innym ambasadorom. Ogromnym wyróżnieniem było przekazanie na moje ręce pochwały dla Bolesławca za promocję Bośni i Hercegowiny podczas Festiwalu – dodaje dyrektorka.
Ewa Lijewska-Małachowska podkreśliła również rangę wydarzeń, na których mówiono o Bolesławcu. – Podczas obu świąt do ambasad przybyło wielu konsulów i ambasadorów, którzy po wysłuchaniu pochwał pod naszym adresem chcieli nawiązać z nami współpracę i pytali się o szczegóły organizacji Festiwalu – powiedziała dyrektorka. – Proszono mnie nawet, by wzbogacić Festiwal i zaprezentować na nim inne państwa bałkańskie. Taka prośba padła z usta ambasadora Mołdawii – dodaje.
Dzięki kontaktom i dobrej ocenie Festiwalu Kultur Południowosłowiańskich bolesławiecka impreza może się rozwijać, wzbogacać swoją formułę o nowe wydarzenia artystyczne i promować w ten sposób Bolesławiec.
(informacja: ii)