Piotr Roman, prezydent Bolesławca, wydał zarządzenie, w którym powołał Mariusza Herbę, naczelnika Wydziału Organizacyjno-Administracyjnego Urzędu Miasta Bolesławiec, na przewodniczącego rady nadzorczej Telewizji Lokalnej Azart-Sat Sp z o.o. Herba został powołany „na okres piątej kadencji”. Co miesiąc za szefowanie radzie otrzymuje 600 zł.
Już w listopadzie 2010 roku pisaliśmy, że Najwyższa Izba Kontroli wytknęła przy okazji sprawdzania Legnicy, że tamto miasto było współwłaścicielem prywatnej telewizji. Chodziło o 0,4% udziałów. W Bolesławcu miasto ma w lokalnej telewizji aż 40%. I radni nic z tym nie robili aż do tego roku. W lutym Rada Miasta jednogłośnie podjęła uchwałę w sprawie zgody na sprzedaż udziałów Gminy Miejskiej w telewizji lokalnej. Ich nominalna wartość to 57 tys. zł. Do dzisiaj miasto nie pozbyło się udziałów.
– Dochód jest chyba zerowy, nie było w historii spółki dywidendy. Telewizja osiągała jakiś zysk, jakąś stratę, ale przeznaczała to na swoją działalność – tłumaczył w 2010 roku prezydent Piotr Roman. Do dziś nic się nie zmieniło. Spółka nie przynosi miastu dochodu, żadnej dywidendy dotychczas nie wypłacono.
– Obecnie, aby zbyć 40 proc. udziałów Gminy Miejskiej Bolesławiec w pierwszej kolejności należy dokonać wyceny rynkowej wartości spółki. Zadanie to zostanie powierzone wybranemu biegłemu – mówi Agnieszka Gergont, rzeczniczka prasowa Urzędu Miasta. Dokładny termin przystąpienia do wyceny nie został jeszcze określony, choć znając podejście radnych i prezydenta podejrzewamy, że nie nastąpi to przed wyborami w 2014 roku.
(informacja: UM Bolesławiec/ii)