Radni nie podwyższyli opłat za przedszkola

Tabliczka z napisem "Radni Rady Miasta"
fot. b.org Po naszych rozmowach z radnymi i naszym materiale prasowym uchwała o wzroście opłat nie została podjęta. Sekretarz miasta skrytykował radnych głosujących przeciwko.
istotne.pl 0 przedszkole, sesja rm

Reklama

Na sesji Rady Miasta odbyło się głosowanie w sprawie wysokości opłat za miejskie przedszkola. Ośmiu radnych głosowało przeciwko niej (w tym cały klub PO), ośmiu poparło podwyżki. Uchwała nie została więc podjęta. Wyznaczona zostanie kolejna sesja w lipcu lub na początku sierpnia, na której radni powtórnie zdecydują o wysokości opłat.

Sekretarz Miasta, Jerzy Zieliński ironicznie pogratulował dobrego samopoczucia radnym głosującym przeciwko podwyżce. – W tej sprawie, nie ważne jest to, żeby ładnie wypaść w telewizji. Najważniejsze jest teraz, jak zadbacie o siedem ważnych placówek miejskich – powiedział do radnych Jerzy Zieliński.

Dotychczas rodzice za przedszkole (bez wyżywienia) płacili ok. 150 zł, po podwyżce zapłacą ok. 215 zł. W przedszkolach miejskich dziecko ma zapewniony dziewięciogodzinny pobyt. Za pięć godzin płaci gmina miejska, rodzice opłacają cztery pozostałe godziny. Od 2009 r. stawka za godzinę wynosiła 1,80 zł – od września ma wzrosnąć do 2,63 zł. Podwyżka wyniesie średnio 65 zł miesięcznie.

Radni w czasie sesjiRadni w czasie sesjifot. UM Bolesławiec

Naczelniczka Wydziału Społecznego, Beata Sulska wyjaśniła, że podwyżka opłat za świadczenia w przedszkolach miejskich podyktowana jest ogólnopolskim wzrostem wynagrodzeń dla nauczycieli wprowadzonym przez Ministra Edukacji Narodowej.

– To problem wszystkich gmin w Polsce – mówiła Beata Sulska. – Podwyżki są różne, w zależności od gminy, my plasujemy się gdzieś pośrodku. Utrzymanie nauczycieli to zadanie własne gminy. Ministerstwo podnosi pensje, gmina musi znaleźć na podwyżki pieniądze.

Jerzy Zieliński wyjaśniał na sesji, że proponowana podwyżka i tak nie pokryje wzrostu wynagrodzeń dla nauczycieli. – Podwyżka jedynie złagodzi poniesione wydatki z budżetu miasta na te podwyżki. Miesięczny wpływ do kasy miasta to jakieś 60 tys. zł. – wyjaśniał sekretarz. – I tak będziecie musieli się państwo poważnie zastanowić i znaleźć środki na funkcjonowanie miejskich przedszkoli.

Sekretarz miasta przestrzegał radnych przed prawnymi konsekwencjami, jeśli nie przyjmą uchwały przed 1 sierpnia. – Potrzebny jest czas na publikację uchwały w Dzienniku Urzędowym, a nowe opłaty muszą obowiązywać od 1 września – apelował do radnych Zieliński. – Jeśli tego nie zrobimy, znajdziemy się w sytuacji pustki prawnej. Nie pozwoli to na uregulowanie ani czasu bezpłatnych zajęć, ani wysokości opłat za świadczenia udzielane w miejskich przedszkolach publicznych przekraczającym czas bezpłatnych zajęć.

Radny Ziemi Bolesławieckiej, Zdzisław Abramowicz odpowiedział, że radni nie mogą być stawiani pod murem i działać pod przymusem. – Głosowanie ma być kwestią wyboru, a nie zmuszania – opowiedział sekretarzowi. – Jeśli jest taka potrzeba, zbierzemy się jeszcze raz. Można to jeszcze raz przeanalizować i zaproponować inne rozwiązania.

Z Abramowiczem zgodził się klub Platformy Obywatelskiej. – Będziemy głosowali przeciwko – powiedział Mirosław Sakowski. – Podwyżka zbyt obciąża rodziny, może należy rozłożyć ją na raty? – zaproponował radny.

Prezydent miasta zapewne będzie składał wniosek o zwołanie kolejnej sesji, by uregulować uchwalę przed 1 września.

(informacja: Grażyna Hanaf)

Reklama