Maturzyści z techników lepsi od licealistów

Maturzystka siedzi w ławce
fot. www To dzięki wynikom uczniów z techników, bolesławieccy maturzyści zajęli w tym roku drugie miejsce na Dolnym Śląsku. Wrocławianie wyprzedzili nas jedynie o 1 procent.
istotne.pl 0 powiat, matura, edukacja

Reklama

Drugi rok z rzędu uczniowie techników tak dobrze zdają matury. Uzyskali pierwsze miejsce w województwie na 29 powiatów. W tym roku maturę zdało 77,3 procent z nich i jest to wynik lepszy od średniego wyniku w technikach aż o ponad 16 procent. Nieco słabiej wypadli absolwenci liceów ogólnokształcących (10 miejsce w województwie). Ale w sumie nasi uczniowie zdobyli drugie miejsce na Dolnym Śląsku, przegrywając tylko z Wrocławiem o 1 procent.

Alicja Krzyszczak, naczelniczka Wydziału Edukacji, Kultury, Kultury Fizycznej i Sportu Starostwa Powiatowego w Bolesławcu cieszy się z sukcesów uczniów, ale podkreśla też efektywną pracę nauczycieli, dobrą współpracę Wydziału z nauczycielskimi związkami zawodowymi i przeciwstawia się stereotypowi, że zdać maturę można jedynie, gdy się edukację kontynuuje w liceum ogólnokształcącym.

– Dotychczas zarzucano, że w Bolesławcu zbyt dużo uczniów chodzi do zawodówek – mówi Alicja Krzyszczak. – Stereotyp podpowiadał, że takie dziecko skończy swoją edukację na zawodówce, a to nieprawda. Wielu uczniów zawodówek przedłuża swoją naukę w technikach, zdobywa zawód i świetnie potem zdaje maturę. Kiedy uczeń ma 16 lat i kończy gimnazjum, nie zawsze jest gotowy, by dojrzale wybrać drogę dalszej edukacji. Potrzebuje się ustabilizować, dojrzeć, a czasami po prostu uwierzyć w siebie – dodaje naczelniczka.

Dariusz Kwaśniewski mówi z kolei o roli urzędników, którzy powinni rozsądnie projektować sieć szkół. – My zwracamy na tę kwestię dużą uwagę. Lepiej dać słabszemu uczniowi dobry zawód, niż „wcisnąć” go do ogólniaka, w którym nie zda matury. Albo zda słabo i nie dostanie się na studia, nie mając jednocześnie żadnych umiejętności zawodowych – mówi Dariusz Kwaśniewski. – Należy pamiętać, że samo ukończenie jakiejkolwiek uczelni wyższej nie daje gwarancji na znalezienie zatrudnienia. Często lepiej być świetnym technikiem. To dlatego tworzenie mocnych techników jest priorytetem w naszej powiatowej polityce oświatowej.

W Bolesławcu są różnorodne typy szkół i odpowiednie proporcje ogólniaków, techników i szkół zasadniczych zawodowych. Funkcjonuje sprawny system dofinansowywania doskonalenia nauczycieli i wyposażania szkół w najnowocześniejszy sprzęt. Uczniom oferowane są bezpłatne dodatkowe zajęcia. – Na sukces pracuje się przez lata, ale warto – mówi Kwaśniewski. – Dziękuję nauczycielom, również w imieniu rodziców. Jestem przekonany, że w przyszłym roku wyniki matury naszych absolwentów będą jeszcze lepsze.

(informacja: Grażyna Hanaf)

Reklama