W niedzielę (16 maja) seniorzy BKS Bobrzanie rozegrali mecz 25 kolejki rozgrywek IV ligi dolnośląskiej. Przeciwnikiem naszej drużyny był niepokonany od jesieni ubiegłego roku zespół MKS Szczawno Zdrój. Ostatnim meczem, w którym Szczawno doznało porażki, był właśnie jesienny mecz z BKS. Wówczas padł rezultat 2:0 dla bolesławian. W niedzielnym spotkaniu gospodarze udanie zrewanżowali się i pokonali naszych piłkarzy 3:0. Kolejny raz bolesławianie nie wykorzystali kilku dogodnych okazji do strzelenia gola. W pierwszej połowie, po kontrataku naszej drużyny, Łukasza Graczyka ubiegł bramkarz gospodarzy. Sędzia nie dopatrzył się też faulu na Kamilu Mielniku. Zdaniem BKS piłkarz był nieprzepisowo zatrzymywany w polu karnym. W 20 minucie, po rzucie rożnym, padł pierwszy gol dla gospodarzy. Bramkę zdobył Marcin Nadzieja.
W 35 minucie na 2:0, także po stałym fragmencie gry, podwyższył Łukasz Bębeniec. Szanse na zdobycie gola kontaktowego dla BKS miał Chrystian Serkies. Niestety, sztuka ta się nie udała. Piłkarz dwukrotnie stracił piłkę w polu bramkowym gospodarzy. W 65 minucie było już 3:0. Piłka wyrzucona z autu w pole karne trafiła pod nogi Daniela Kłosowskiego, który pokonał w podbramkowym zamieszaniu Sebastiana Łokaja. Po słabym meczu BKS przegrał na wyjeździe z MKS Szczawno Zdrój 0:3. Nasza drużyna zajmuje 9 miejsce w tabeli.
BKS wystąpił w składzie: Łokaj – Bednarz, Płachta, Rajchel, Janicki, Głowacki (46' Jasiński), Klimas, Kumoś (78' Szajwaj), Mielnik (78' Kozak), Graczyk (46' Szymański), Serkies.
W najbliższą sobotę (22 maja) bolesławianie rozegrają mecz u siebie. Przeciwnikiem naszej drużyny będzie Konfeks Legnica. Początek meczu godzina 17:00.
(informacja BKS Bobrzanie/ii)