W niedzielę, 2 maja, odbyła się impreza otwierająca sezon wodny na rzece Kwisie. Choć trasa była krótka, to obfitowała w przygody. Pełne wodowanie zaliczył starosta bolesławiecki Cezary Przybylski, który objął spływ pontonowy swoim patronatem. Przygody przydarzyły się również innym uczestnikom imprezy – można było o tym posłuchać na biesiadzie zorganizowanej na mecie w Przejęsławiu.
Kwisa nie jest zbyt trudna do płynięcia, szlak wodny jest bardzo malowniczy i różnorodny. Prawdziwy relaks odczuwa się, płynąc trasą od Kliczkowa przez Bory Dolnośląskie, tą, którą w ramach inauguracji pokonało ponad 60 osób.
Nurt w rzece jest bystry, woda czysta i obfitująca w ryby. Zamieszkują tu bobry, można też spotkać wesoło baraszkujące wydry.
Rzeka w większej części jest nieregulowana, stąd często na trasie spływu można natknąć się na zwalone pnie drzew oraz wysokie skarpy brzegów. Brzegi porośnięte są drzewami. Wzrok przyciągają głównie dęby o imponujących rozmiarach.
Dziewiczy wygląd Doliny Rzeki Kwisy zapewnia niepowtarzalne wrażenia i sprawia, że chce się tu powracać, co potwierdzili zgodnym okrzykiem wszyscy uczestnicy imprezy.
(informacja Eryk Lewandowski/ii)