Od zakończenia II wojny światowej minęło 67 lat, mimo to materiał wybuchowy znajdujący się w różnego rodzaju amunicji nie stracił swoich właściwości. Co roku w Polsce dochodzi do kilkunastu wypadków, w których giną ludzie, którzy manipulowali przy znalezionych niewybuchach i niewypałach.
Trwa sezon na grzyby. W ciągu ostatniego tygodnia żołnierze bolesławieckiego Patrolu Rozminowania otrzymali 10 zgłoszeń o znalezieniu niewybuchów w lesie. Wojskowi zlikwidowali 11 pocisków artyleryjskich i 1 granatnik przeciwpancerny Panzerfaust.
Patrol Rozminowania ostrzega – jeśli znajdziemy przedmiot wyglądający jak niewybuch czy niewypał, pod żadnym pozorem go nie dotykajmy, zapamiętajmy, gdzie się znajduje, i zgłośmy ten fakt policjantom lub leśniczemu.
(informacja: chorąży Radosław Mazur, dowódca PR nr 23/ii)