Szwedzkie Trelleborg nie było szczęśliwe dla bolesławianina Krzysztofa Jasińskiego, który w miniony weekend reprezentował Polskę na Mistrzostwach Europy Juniorów w Taekwondo WTF. Krzysztof startował w kategorii do 48 kg. Mistrzostwa rozpoczęły się po myśli bolesławianina. W pierwszej walce decyzją sędziów został wycofany jego przeciwnik z Macedonii Filip Anastasovski, co dało naszemu zawodnikowi wyjście z eliminacji. Niestety, już w kolejnej swojej walce spotkał się z reprezentantem Francji – Alexandrem Lepape, któremu uległ 0:3. W ostatecznej kwalifikacji Mistrzostw Europy Juniorów Lepape wywalczył brązowy medal, przegrywając w półfinale z Mistrzem Europy Białorusinem Pavlem Kulakouwem.
Okres przygotowawczy jak i turnieje kontrolne Krzysztofa można uznać za udane. Obronione Mistrzostwo Polski oraz srebro podczas turnieju klasy A – Belgian Open. Jednak sam start główny podczas Mistrzostw Europy nie był już tym, na co stać naszego zawodnika. Być może zawiodło przygotowanie psychologiczne. Poza tym zawodnik UKS Ilyo cały czas twierdził, że źle się czuje walcząc w nowych pancerzach (Hogo). Nowe pancerze z elektronicznym systemem rejestracji punktów zostały (w tym roku) wprowadzone do przepisów ETU (European Taekwondo Union). Mimo bardzo dobrej motoryki, siły i szybkości technik oraz przygotowania taktycznego Krzysztof nie mógł przekonać się do tzw. elektroniki, odczuwając pewien dyskomfort.
Bolesławianin nie stanął na podium Mistrzostw Europy w dyscyplinie olimpijskiej. Trzeba pracować dalej i konsekwentnie dążyć do celu. Krzysztof już w tym roku będzie startował w eliminacjach do Mistrzostw Polski w wyższej kategorii wiekowej – Młodzieżowca (18-21 lat). Przed nami także start drugiego z bolesławian. Kamil Serafin przygotowuje się do czerwcowych Mistrzostw Europy Kadetów. Od 7 czerwca bolesławianin będzie przebywał na zgrupowaniu Reprezentacji Polski w Morągu.
(informacja UKS Ilyo/MZ)