BKS: porażka II i zwycięstwo I drużyny

Logo BKS Bobrzanie Bolesławiec
fot. BKS Drugi zespół uległ Chrobremu Nowogrodziec 0:1. Pierwsza drużyna pokonała GKS Kobierzyce 3:2.
istotne.pl 0 gks kobierzyce, chrobry nowogrodziec, bks bolesławiec

Reklama

W czwartek 11 czerwca swoje mecze rozgrywali seniorzy BKS Bobrzanie. Drugi zespół podejmował u siebie wicelidera tabeli klasy okręgowej – Chrobrego Nowogrodziec. Przez całą pierwszą połowę spotkania padał deszcz. Piłkarze ślizgali się po mokrej trawie, a gra toczyła się głównie w środkowej części boiska.

Padający deszcz utrudniał grę piłkarzomPadający deszcz utrudniał grę piłkarzomfot. Marcin Zabawa

W 9 minucie dobrej okazji nie wykorzystał Turko. Zawodnik Chrobrego nie trafił do bramki z 5 metrów. W 37 minucie pierwszą groźną akcję przeprowadzili bolesławianie. Łojewski zagrał do wychodzącego na czystą pozycję Juszczaka, ale sędzia dopatrzył się spalonego. W ostatnich minutach pierwszej połowy dobrą okazję miał ponownie Juszczak, ale tym razem piłkarz BKS wdał się w drybling z zawodnikami gości i ostatecznie stracił piłkę na granicy pola karnego.

Tomasz Łojewski w walce o piłkęTomasz Łojewski w walce o piłkęfot. Marcin Zabawa

Druga połowa spotkania była o wiele ciekawsza od pierwszej. Nareszcie przestało padać. W 49 minucie świetną okazję do zdobycia gola zmarnował Letko. Piłkarz BKS spudłował z najbliższej odległości. Trzy minuty później odpowiedzieli piłkarze z Nowogrodźca. Na bramkę Walskiego strzelał Wiktor, ale uderzenie było również niecelne. W 75 minucie bramce BKS starał się zagrozić Kurdziel. Na szczęście jego strzał był także niecelny.

W 82 minucie na prowadzenie wyszli goście. Na listę strzelców wpisał się Mazur. Nim zawodnik oddał strzał, zatrzymał piłkę ręką, czego nie zauważył lub nie chciał zauważyć sędzia główny spotkania Andrzej Socha. Przeciwko takiej decyzji arbitra protestowała ławka rezerwowych BKS, ludzie na trybunach i sami zawodnicy. Za protesty czerwoną kartką został ukarany Markowski.

Piotr Juszczak miał kilka okazji do zdobycia bramkiPiotr Juszczak miał kilka okazji do zdobycia bramkifot. Marcin Zabawa

Najlepszą okazję bolesławianie zmarnowali w 85 minucie. Z rzutu wolnego uderzał Derewiński. Do piłki, po niepewnej interwencji Golby, dopadł Łojewski, ale jego dobitkę głową bramkarz z Nowogrodźca obronił. BKS II przegrał z Chrobrym Nowogrodziec 0:1. Do takiego wyniku spotkania przyczynił się sędzia, który podjął kilka kontrowersyjnych decyzji. Oprócz nieuznanego zagrania ręką sędzia kilka razy dopatrywał się wątpliwych pozycji spalonych. W najbliższą niedzielę BKS II będzie rozgrywał ostatni mecz rundy. Wyjazdowe spotkanie ze Spartą Zebrzydowa będzie walką o utrzymanie się klasie okręgowej.

Decyzje arbitra wzbudzały na twarzy prezesa BKS ironiczny uśmiechDecyzje arbitra wzbudzały na twarzy prezesa BKS ironiczny uśmiechfot. Marcin Zabawa

GKS Kobierzyce – BKS Bobrzanie 2:3

Również w czwartek swoje wyjazdowe spotkanie rozgrywała I drużyna BKS. Nasz zespół mierzył się z GKS Kobierzyce. Bolesławianie grali w osłabionych składzie. Brakowało Kumosia, Rajchela i Klimasa. Mimo braków kadrowych nasi piłkarze wyszli na prowadzenie 2:0. Obie bramki strzelił Rissmann. Gospodarze odpowiedzieli jedną bramką i do przerwy było 2:1 gości.

Druga połowa zaczęła się od ataków gospodarzy, co dało efekt w postaci gola na 2:2. Wynik spotkania na 3:2 dla BKS ustalił Janczyszyn. Mecz mógł się zakończyć dwubramkową wygraną bolesławian, ale Rissmann nie wykorzystał rzutu karnego. W najbliższą niedzielę 14 czerwca BKS Bobrzanie zmierzy się z Górnikiem Wałbrzych. Początek spotkania – godzina 17:00. Jak dowiedzieliśmy się w klubie BKS, mecz zostanie rozegrany bez udziału kibiców gości. Rok wcześniej kibice z Wałbrzycha weszli na stadion, mimo zakazu DZPN, za co klub z Bolesławca został ukarany finansowo.

(informacja BKS Bobrzanie/MZ)

Zobacz także

BKS Bobrzanie - oficjalna strona klubu

Reklama