W maju br. w jednej z bolesławieckich bezpłatnych gazet znalazł się artykuł dotyczący przebudowy zaplecza budynków zlokalizowanych przy alei Wojska Polskiego w Bolesławcu, a zwłaszcza – budowy parkingu między ul. Ślusarską a al. Wojska Polskiego. W materiale zacytowano wypowiedzi mieszkańców protestujących przeciwko powstaniu tego parkingu. Jak jednak tłumaczy Jarosław Karbowski, dyrektor Miejskiego Zakładu Gospodarki Mieszkaniowej w Bolesławcu, w tym przypadku trudno mówić o jakimś wielkim parkingu. – W tym miejscu planujemy utworzenie jedynie 11 miejsc postojowych – wyjaśnia.
W artykule mowa jest też o tym, że magistrat nie przeprowadził konsultacji społecznych w sprawie rzeczonego parkingu. – Rzeczywiście, typowych konsultacji społecznych nie było – przyznaje Karbowski. – Ale odbyło się spotkanie z mieszkańcami. Nie mieli oni żadnych uwag do tej inwestycji. Podobnie jak Starostwo Powiatowe w Bolesławcu, które wydało pozwolenie na budowę.
Szef MZGM-u podkreśla, że planowany plac postojowy, na którym skupił się autor wspomnianego artykułu, jest zaledwie ułamkiem inwestycji pod nazwą „Przebudowa zaplecza budynków przy Wojska Polskiego 6 i 6a w Bolesławcu”. Zakres robót będzie obejmował m.in. wykonanie dróg wewnętrznych i chodników, postawienie placu zabaw, wybudowanie boiska do siatkówki i kometki, a także montaż nowych latarni. – Tak kompleksowej przebudowy zaplecza w Bolesławcu jeszcze nie było – stwierdza Jarosław Karbowski.
W przywołanym wcześniej tekście napisano również, że cała inwestycja będzie kosztować budżet miasta 900 tys. zł (ktoś, kto bardzo pobieżnie czyta doniesienia prasowe, po lekturze tego artykułu mógł odnieść wrażenie, że chodzi o koszt budowy kontrowersyjnego parkingu). Tymczasem firma, która wygrała przetarg, ma zrealizować tę inwestycję za niecałe 600 tys. zł.
(informacja: ii)