Znakomity Koncert Finałowy BnB

g-wolf
fot. Grzegorz Sidorowicz Zagrali m.in. Jarosław Śmietana, Keith Dunn, G. Wolf oraz HooDooBand. Było to niezwykłe wydarzenie z udziałem muzyków światowego formatu.
istotne.pl 0 festiwal, blues nad bobrem, koncert

Reklama

Koncert Finałowy 22 Festiwalu Blues nad Bobrem odbył się 14 sierpnia na dziedzińcu zamkowym w Kliczkowie. Poprowadził go Jan Chojnacki, od wielu lat związany z radiową „Trójką”.

Na scenie jako pierwsza – wraz ze swoją klasą – pojawiła się Magda Piskorczyk. Młodzi muzycy pod jej kierunkiem przygotowali interesujący materiał koncertowy. Powstał naprawdę niezły zespół, którego występ spotkał się z ciepłym przyjęciem widzów. Warto dodać, że w klasie Magdy Piskorczyk znaleźli się w większości muzycy z Bolesławca. Ich udział w warsztatach był możliwy m.in. dzięki wsparciu finansowemu, jakie udało się pozyskać w wyniku przeprowadzonych rok temu licytacji.

Kolejnym punktem programu było wręczenie Nagrody im. Michała Kobusiaka dla najlepiej zapowiadającego się gitarzysty. Otrzymał ją, i to z rąk samego Marka Radulego, jeden z najmłodszych warsztatowiczów – Miłosz Rzeźniewiecki. Wręczono także nagrodę dla najmilszej warsztatowiczki, którą okazała się Natalia Kwiatkowska.

Następnie na scenie zaprezentował się zespół Cotton Wing, laureat zeszłorocznego Przeglądu Zespołów Bluesowych im. Tadeusza Nalepy. Jednak największym wydarzeniem muzycznym tego wieczoru był koncert Jarosława Śmietany z zespołem, w którym zagrali Wojciech Karolak, znany muzyk jazzowy, pianista, kompozytor i przede wszystkim wirtuoz organów Hammonda, a także Bill Neal. Takich sław dawno na festiwalu nie było! Śmietana to muzyk wszechstronny, komponuje muzykę bluesową, jazzową, ale tworzy też na potrzeby baletu, filmu i teatru. Współpracował z gwiazdami wielkiego formatu, takimi jak: Art Farmer, Freddie Hubbard, Eddie Henderson, Gary Bartz, Vinc Mendoza, John Abercrombie, Idris Muhammad, Lee Konitz, Bernie Maupin czy Zbigniew Seifert.

Tego wieczoru na scenie pojawił się też wirtuoz harmonijki Keith Dunn. Urodzony w Bostonie muzyk obecnie mieszka w Holandii. W Polsce był już kilkadziesiąt razy, występował także podczas Festiwalu Blues nad Bobrem w 2009 roku. Przez kilka lat koncertował wspólnie z Romanem Puchowskim.

Ostre rockowe dźwięki zaserwował słuchaczom G. Wolf, czyli Wojtek Garwoliński. Utworów z tej części koncertu można było posłuchać 16 sierpnia w trójkowym programie Jana Chojnackiego „Bielszy odcień bluesa”, poświęconym przede wszystkim Bluesowi nad Bobrem.

Jako ostatni na scenie zaprezentował się HooDooBand, który swoją pełną ekspresji muzyką porwał publiczność do tańca. Muzycy zaprosili na scenę Keitha Dunna i wspólnie wykonali jeden z utworów. Festiwal zakończyła jam session, która odbyła się w piwnicy Zamku Kliczków i która trwała aż do rana.

Festiwal Blues nad Bobrem, podobnie jak dwa lata temu, otrzymał dofinansowanie ze środków Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego.

(informacja: Karolina Ochocka/ii)

Reklama