BKS zagrał w Legnicy bez pauzującego za kartki Adama Klimasa oraz przeziębionego Chrystiana Serkiesa. Pierwszą groźną sytuację podbramkową wypracowali gospodarze. Już w 2 minucie Łokaj wykazał się refleksem broniąc strzał z bliska napastnika Miedzi. W 22 minucie bliski zdobycia bramki był Ariel Sworacki. Po centrze Mielnika szybszy od naszego napastnika był bramkarz legniczan, który „zdjął” piłkę z głowy Ariela. Kolejna sytuację nasi piłkarze wypracowali w 35 minucie. Po zagraniu Filipiaka (wzdłuż bramki) zabrakło kilkunastu centymetrów, aby Sworacki wyprowadził nasz zespól na prowadzenie. Końcówka pierwszej połowy należała do gospodarzy. Po rzucie wolnym z 20 metrów (od naszej bramki) Kamil Hempel trafił w słupek. W 42 minucie błąd popełnił Józek Pietrzak i Hempel strzelił bramkę dla Miedzi. Do przerwy BKS przegrywał 0:1.
Druga połowa rozpoczęła się od ataków BKS. W 48 minucie przed szansą pokonania Laskowskiego stanęli Sworacki i Kotlarz. Jednak w obu przypadkach ich strzały z bliskiej odległości były niecelne. Wyrównanie dla naszej drużyny nastąpiło w 66 minucie. Po akcji lewą stroną Mielnik dośrodkował w pole karne Miedzi. Sworacki strzałem głową pokonał Laskowskiego. Do końca meczu obie drużyny przeprowadziły po kilka akcji. Żadna z nich nie zakończyła się bramką.
W najbliższą sobotę (2 kwietnia) BKS rozegra mecz u siebie. Przeciwnikiem naszej drużyny będzie Ślęza Wrocław. Początek meczu zaplanowano na godzinę 16:00.
BKS: Łokaj – Bryłkowski, Wołyński, Pietrzak, Kotlarz (żk), Filipiak, E. Nowakowski, Mucha (68' Szymański (żk)), Wojciechowski, Mielnik (85' Bednarowski) , Sworacki (79' J. Bochnia). W rezerwie: Janicki, M. Nowakowski, B. Bochnia.
(informacja: BKS Bobrzanie/ii)