W środę, 12 września, z sufitu korytarza Szkoły Podstawowej nr 4 oberwał się duży kawałek tynku. Tynk spadł na podłogę. Na szczęście stało się to w czasie lekcji i na korytarzu nie było uczniów. Odpadający kawałek sufitu zauważyli rodzice, którzy czekali na swoje dzieci.
– Zabezpieczyliśmy to miejsce. Uczniowie nie wychodzili z klas. Miejsce zostało uprzątnięte i tak zorganizowaliśmy ruch, że dzieci nie przechodziły w tym miejscu – mówi Ewa Słocińska, dyrektorka szkoły.
Obecnie pracownik szkoły sprawdza stan techniczny sufitów na korytarzach i w klasach. Dyrektorka zapewnia, że o sprawdzenie stanu technicznego sufitów zostanie także poproszony inspektor budowlany.
(informacja: Czytelnik/ii)