Na sierpniowej sesji Rady Miasta kontrowersje wywołała kwestia restauracji, która będzie działać przy Międzynarodowym Centrum Ceramiki. Opozycja żądała, by restauracja była prowadzona, a tym samym wyposażona, przez prywatnego przedsiębiorcę, a nie przez dyrekcję samorządowego ośrodka kultury.
Prezydent sprawdził sytuację prawną odnośnie możliwości zarządzania restauracją i stwierdził brak przeciwwskazań do oddania jej w najem. Dochód z najmu będzie musiał być przeznaczony na fundusz zapewniający prawidłowe utrzymania majątku przez okres 10 lat po oddaniu obiektu do użytku. Wysokość rocznych wpłat na ten fundusz nie może być niższa niż 0,5% wartości całkowitej projektu (3,8 mln euro), czyli ok. 77 tys. zł rocznie.
W związku z uzyskaniem przez Urząd Miasta jednoznacznej interpretacji prawnej, prezydent Piotr Roman podjął decyzję o oddaniu w najem restauracji w BOK-MCC, które nastąpi po ogłoszeniu i rozstrzygnięciu przetargu.
Ewa Lijewska-Małachowska (dyrektorka BOK-MCC), która o decyzji prezydenta dowiedziała się dzisiaj, przygotuje specyfikację do przetargu po 22 sierpnia. – Będę szukała partnera, który pomoże mi zadbać o wyjątkowo cenny i piękny obiekt – mówi Lijewska-Małachowska. – Wejście do centrum i do restauracji jest jedno, goście restauracji będą korzystać z toalet w holu. Muszę przede wszystkim dbać o bezpieczeństwo powierzonego mi mienia. Osobiście wierzę, że znajdzie się ktoś, kto będzie z nami współpracował i czuł się współodpowiedzialny za międzynarodowe centrum kultury w naszym mieście – dodaje dyrektorka.
(informacja Grażyna Hanaf)