Według śledczych, Irena D., radna Rady Miasta, zajmowała się doradztwem finansowym, mimo że nie miała do tego uprawnień. Z powodu niskiej szkodliwości społecznej czynu Prokuratura Rejonowa w Bolesławcu wystąpiła do sądu z wnioskiem o warunkowe umorzenie sprawy. Oskarżona miałaby zapłacić 4 000 zł na rzecz Towarzystwa Przyjaciół Dzieci. Teraz decyzja leży w gestii sądu.
Przypomnijmy: 3 czerwca pisaliśmy, że Józef Burniak z SLD straci mandat rajcy. Napisaliśmy, że ordynacja wyborcza stanowi jasno, iż osoby, wobec których wydano prawomocny wyrok warunkowo umarzający postępowanie karne, nie mają prawa wybieralności, a utrata wybieralności jest równoznaczna z wygaśnięciem mandatu.
Podobne konsekwencje mogą spotkać radną Irenę D. Jeśli oboje stracą mandat, miejsce Burniaka zajmie Lesław Śliwko, a D. – Henryk Woś.
Oskarżona nie chciała komentować zarzutów.
(informacja GA)