Jest szansa na hotel dla zwierząt w Bolesławcu?

Głowa psa
fot. sxc.hu Hotele dla zwierząt to ciągle jeszcze rzadkość na polskim rynku. Najbliższy działa w Lwówku Śląskim. Na bolesławieckim rynku jest nisza, która mogłaby zainteresować przedsiębiorczych miłośników zwierząt.
istotne.pl 0 hotel, zając, dla, sm bolesławiec

Reklama

Czy warto byłoby w naszym mieście uruchomić hotel dla zwierząt? Z takim pytaniem zwróciła się do nas Czytelniczka. Dla tych, którzy często podróżują, byłoby to duże udogodnienie. Bywa też tak, że właściciele porzucają swoich pupili. Pracownicy hotelu mogliby porzuconym zwierzętom pomagać w znalezieniu nowych właścicieli, co w pewnym stopniu zmniejszyłoby chociażby problem bezdomnych psów.

Z punktu widzenia bolesławieckiej straży miejskiej problem ten nie jest duży. „Ale my się skupiamy przede wszystkim na psach, które stwarzają realne zagrożenie” zaznacza komendant Emil Zając. Miesięcznie strażnicy wyłapują kilkanaście czworonogów. Zdecydowana ich większość trafia z powrotem do właścicieli.

Z miłości do zwierząt

O tym, że prowadzenie takiego hotelu, to ciężki kawałek chleba, przekonała się Anna Jacuta-Budziewicz, która od marca w Lwówku Śląskim prowadzi „Animals Hotel”. „Na pewno na początku się nie zarabia” przekonuje właścicielka. – „Są miesiące, kiedy pracuje się po kosztach. Ale jeśli lubi się zwierzęta, to zawsze ma sens”.

Anna Jacuta-Budziewicz nie ma konkurencji na rynku. Jak sama przyznaje, w województwie dolnośląskim jest jeszcze tylko jeden hotel tego typu – w Kątach Wrocławskich. Podwrocławska firma dodatkowo oferuje swoim klientom możliwość grzebania swoich pupili. „Tyle że warunki, by otworzyć cmentarz dla zwierząt, są bardzo rygorystyczne” tłumaczy właścicielka lwóweckiego hotelu. – „W ogóle poruszam się trochę po omacku. Prawo polskie w tej branży pozostawia wiele do życzenia”.

Przedsięwzięcie wymaga pracy właściwie przez całą dobę. Trzeba spełnić szereg wymogów, zapewnić zwierzętom opiekę weterynarza. Bez stałych klientów – hotelowi grozi plajta. Na szczęście w wakacje, w długie weekendy czy święta ruch w interesie jest duży. Tym niemniej najważniejsze są zwierzęta. Anna Jacuta-Budziewicz, oprócz prowadzenia firmy, nieodpłatnie szuka dla nich nowych właścicieli. Czy któryś z mieszkańców naszego miasta pójdzie w ślady lwówczanki?

(informacja GA)

Reklama