Wielbiciele kultury południowosłowiańskiej licznie zgromadzili się w sobotę na placu Ks. Jerzego Popiełuszki. Koła gospodyń wiejskich oraz zespoły folklorystyczne zaaranżowały na placu "przystanek Martyniec".
Już od samego rana powstawały tam domostwa – "Jutrzenka", "Bośnia", "Tomin", "Zagroda Pod Złotym Kłosem", "Kunowa", "Jurkowo", "Tylinów", "Laskowice" i "Nad Kwisą". W domostwach skosztować można było wielu smakołyków i specjałów kuchni krajów byłej Jugosławii. Miłośnicy ciast zdecydowanie mieli w czym wybierać. Zaprezentowano, jak przygotowuje się doskonałą rakiję. Na ognisku przygotowano smakowitą pećenicę. Można było również wziąć udział w loterii fantowej i wielu innych konkursach.
Festiwal Kultury Południowosłowiańskiej to jednak przed wszystkim muzyka. Od rana na parterowej scenie tańczyły i śpiewały zespoły folklorystyczne, kultywujące na terenie naszego powiatu tradycje bałkańskie, a także zespoły z regionu lubuskiego. Imprezę poprowadził Stanisław Sielicki, aktor, konferansjer, wodzirej. O godz. 18:00 rozpoczął się koncert festiwalowy.
Koncert poświęcony był Zespołowi Pieśni i Tańca "Jutrzenka", który na festiwalu hucznie obchodził swoje 60-lecie. Wystąpili jubilaci, Zespół Pieśni i Tańca "Bolesławiec" oraz zespół "Balkan Folk Acoustic", którego koncert zakończył siódmą edycję festiwalu.
(informacja BOK/GA, zdjęcia MZ)