W nocy z 23 na 24 sierpnia gwałtowne burze przeszły nad Dolnym Śląskiem. Z powodu obfitych opadów niebezpiecznie wezbrały wody w niektórych podbolesławieckich miejscowościach. Zalane są właściwie wszystkie gospodarstwa domowe usytuowane w pobliżu rzeki we wsi Milików (gmina Nowogrodziec), gdzie nastąpiło prawdziwe oberwanie chmury. Lokalne podtopienia nastąpiły też w innych miejscowościach gminy, m.in. w Gościszowie. Niektóre domy są wręcz odcięte od świata.
Zalane domy, wilgoć w pomieszczeniu? Warto po ustąpieniu wody osuszyć cały dom. By zrobić to dobrze, możesz zatrudnić firmę lub zrobić to na własną rękę.
Zapoznaj się z informacjami jak zrobić to dobrze na stronie: https://dezynfeusz.pl/osuszanie-budynkow-osuszanie-scian/
"W tej chwili czekamy na opadnięcie wody" mówi Robert Relich, Burmistrz Nowogrodźca. Kiedy to nastąpi, będzie można wypompować wodę z zalanych piwnic. Na miejscu są odpowiednie służby. Naszą powiatową straż pożarną wspierają strażacy z Lubania i Niemiec. Ludzkiemu życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. W nocy ewakuowano tylko jedną osobę (była to osoba niepełnosprawna, która nie chciała opuścić swego domostwa).
Jak przyznaje burmistrz Nowogrodźca, jest za wcześnie, aby mówić o stratach, tym niemniej powołano już komisje do ich oszacowania. Nie zapomniano także o samych poszkodowanych. "Wystąpimy do wojewody dolnośląskiego o pomoc finansową" zapowiada Robert Relich. "Już teraz współpracujemy ze Starostą Bolesławieckim i Miejskim Ośrodkiem Pomocy Społecznej" dodaje burmistrz.