Co z JVC?

  • Kjofolek (ANGgD2), 2007-03-08 19:56 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Ciekawe ze ucichła tak szumnie zapowiadana inwestycji JVS czyżby to było tylko na niby.A jeżeli coś poszło nie tak to można by to podać do publicznej wiadomości.Lub jeśli coś sie dzieje w tym kierunku tez by można podać do wiadomości.Tylko panowie włodarze naszego miasta poinformujcie panów Japończyków niech nie próbują robić pod wrocławskiego LG. Lub nie próbujcie im wmawiać ze Polacy będą pracować za te podstawowe 800zł. Bo będzie problem ze znalezieniem wykwalifikowanych pracowników. A ten narybek który szkolicie w Technikum elektronicznym będzie dopiero wtedy coś wart jak skonfrontuje teorie z rzeczywistością chociasz życze im wysokich lotów.Czy może ktoś chce zabrać głos w tej dyskusji .Pozdrawiam kjofolek

  • Salome (AN0EEa), 2007-03-08 21:50 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Bardzo ciekawe pytanie. I jeszcze ciekawsza odpowiedź prezydenta wyjaśniająca dlaczego cicho sza o JVS:Zapytany, dlaczego sprawa ucichła i czy nie była to jedynie kiełbasa wyborcza odpowiada jednym rosyjskim przysłowiem ludowym i jak Kaczyńscy zasłania usta paluszkiem:Cytat z prezydenta miasta: "Niestety, po raz kolejny muszę się zasłonić klauzulą poufności. (...) Tak swoją drogą Rosjanie mówią: „ciszej jedziesz, dalej zajedziesz”. A o tym koncernie nie pisałem ja, tylko Gazeta Wyborcza, a później portal pracuj.pl. Tam moje wpływy nie sięgają, więc trudno tu mówić o kiełbasie wyborczej."Zgrabne, nie powiem. Jeżeli pan prezydent potrzebowałby więcej cytatów na wypadek większej ilości pytań o JVC, proponuję mądrości i przysłowia żydowskie:"Lepiej jedno słowo przed, niż dwa po."lub"Człowiek uczy się mówić bardzo wcześnie, milczeć – bardzo późno."albo"Twój przyjaciel ma przyjaciela, przyjaciel twego przyjaciela też ma przyjaciela, pamiętaj, bądź dyskretny."i na koniec"Pan Bóg dał człowiekowi dwoje uszu i jedne usta – żeby dużo słyszał i mało mówił."Mam nadzieje, że chociaż troszkę pomogłam.

  • kjofolek (AN0EgH), 2007-03-09 19:28 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Dziękuje za zainteresowanie ale ta inwestycja zbliża się do granicy klauzuli tajności jak rzekome więzienia CIA w Polsce ( a może to prawda), nic to jak mawiał p. Wołodjowski lub pożyjemy zobaczymy.Uzbrajamy sie w cierpliwośćPozdrawiam

  • keram (AreOgl), 2007-03-09 19:48 Cytuj Zgłoś nadużycie

    przestancie się łudzić, że powstanie porządna firma.będzie nastepny obozik pracy... bader czy czterobrygadówka (polfa)za 800 - 1000 zł.przecież te firmy mają poważne problemy kadrowe... i będą je mieć bo młodzi olewają i mają rację, te obozowiska za marne grosze i żadne pierdo.... naszych kolejnych propropro rodzinych rządów nie pomoże łącznie z kościołem, ojcem tadeuszem, jurekiem marekiem i korzeniami chrzescijanskimi w europie.ludzie chcą aby ich, powtarzam ich dzieci miały co jeść, w co się ubrać i za co się wykształcić. to są dzieci (i problemy) nie państwa nie kościołaale zwykłych ludzi a 20-25% polskich rodzin żyje dzisiaj w nędzy, poniżej jakiegokolwiek minimum, a u nas minimum to zwykły głód i nędza. do dupy z tym państwem bez waględu na to czy czerwoni czy czarni, zieloni czy różowi, są gówno jednako warci.

  • Kjofolek (ANGgbW), 2007-03-10 13:46 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Tu sie zgadzam z Keramem ponieważ istnieje nie formalne porozumienie pomiędzy firmami, (a w szczególności tyczy to inwestorów zagranicznych)żeby nie powiedzieć zmowa :). Porozumienie to polega na dwóch podstawowych założeniach:1. Nie podbieramy sobie dobrych pracowników2. Nie wychodzimy przed szereg jeśli chodzi o płace.Punkt pierwszy i drugi jak widzicie Państwo jest nierozerwalnie połączony.Każdy pyta jak jest na to rada ?Bardzo prosta.W tych samych firmach które znajduja sie w swoich macierzystych krajach, dany pracodawca doskonale zdaje sobie sprawę że firma to nie tylko maszyny produkcyjne. Ale wie że dobry pracownik jest niezbedny aby z tej maszyny "wyciagnąć" najwiekszą produkcję.Czyli mimo że pracownik dla ksiegowego jest fizycznym obciążeniem dla firmy, to dla pracodawcy jest kapitałem i to na wagę złota.Jak to sie ma w naszym kraju bądź regionie a no tak samo jak w macierzystych placówkach tych firm, z tą różnicą że ciągle bazuje się na rzekomym bezrobociem. A teraz do sedna sprawy. Co sie stanie jak fizyczne obciażenie firmy (pracownicy) powie nie. Wtedy widac że to fizyczne obciążenie firmy jest tak naprawde kapitałem, i to cennym gdyz godzina przestoju jest wiekszą stratą niż ewentualnie wynegocjonawana podwyżka. :)Moze ktoś pokusi sie o dyskucje Pozdrawiam

  • czup, 2007-03-10 15:35 Cytuj Zgłoś nadużycie

    zgadzam sie z keramem, dodam ze nawet jak pracodawca ma dobrego pracownika to wydusi z niego ile sie da,a jak juz sie wypali to but na dupe i wtedy szuka kolejna ofiare...

  • elektronik (A7bxct), 2008-05-07 00:33 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Czyżby temat JVC powracał?

    Fragment:
    "Kolejny wielki koncern przenosi produkcję z Wysp Brytyjskich do Polski. JVC zainwestuje 100 mln zł i zatrudni ok. pół tysiąca pracowników. Najprawdopodobniej w Bolesławcu"

    Więcej:
    http://gospodarka.gazeta.pl/gospodarka/1,33181,5186272.html

  • Julian (ANyTeV), 2008-05-07 06:44 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Podejrzewam,że tym razem nikt nie będzie zbyt wyrywny w potwierdzaniu lub zaprzeczaniu tej informacji. To dobrze ,że władza uczy się i wyciąga wnioski. Zresztą , dobry polityk mówi o faktach dopiero gdy nie uda się ich odkręcić.Pożytek ekonomiczny z tej inwestycji dla regionu jest raczej bezsporny. Jakie będą następstwa dla lokalnej polityki?
    Jeśli fabryka powstanie, to prezydent wjedzie w nastepną kadencję w owacjach porównywalnych z aplauzem dla Cezara po powrocie do Rzymu z kolejnego podboju :-)

Reklama