Film "Bezmiar sprawiedliwości" pokazano w kinie Orzeł

Dyskusja dla wiadomości: Film „Bezmiar sprawiedliwości” pokazano w kinie Orzeł.


  • Zykfryd (ePEAB9), 2007-03-11 19:49 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Byłem na premierze i bylo bardzo fajnie a Robert Olech w "Bezmiar sprawiedliwości" gra bardzo profesjonalnie jak na aktora z tak małym doświadczeniem. super gratulacje.

  • Stefan9, 2007-03-12 08:01 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Film rzeczywście rewelacyjny: intrygujący temat, bardzo interesujący scenariusz, występuje cała plejada gwiazd grających nawet w epizodach, świetna reżyseria - z wielką dbałością o szczegóły . Z punktu widzenia gry aktorskiej nie zauważyłem słabej roli, a Robert Olech wcale nie odstawał od poziomu gwiazd! Co najmniej ciekawa było też spotkanie z reżyserem i aktorami po spektaklu...Dla mnie jedynym mankamentem był dźwięk - wręcz koszmarny! Nie wiem czy to wina nagłośnienia w kinie, czy problem z wersją filmu na DVD ?A przy okazji - wg mnie pominięcie filmu w wyróżnieniach festiwalowych jest konsekwencją tego, że zarówno wśród twórców jak i krytyków istnieje chore upodobanie do propagowania dekadencji, bezmyślnej patologii i sado-masochizmu.Nie mogli wynagrodzić filmu, który odstawał poziomem od tamtej propagowanej mniernoty! ;-)

  • Problem z dźwiękiem, to problem nieprzygotowanej sali. Najprościej byłoby powiesić ciężkie zasłony, by dźwięk tak bardzo nie odbijał się od ścian. Ale nie liczę, że BOK cokolwiek zrobi. W dawnym Forum zamienione były kable głośnikowe, lewy z prawym. Zgłaszałem to kilka razy, wtyczek jednak nie przepięto.Projekt wyświetlania filmów z DVD jest bardzo dobry. W sumie większość tytułów mogłaby być dystrybuowana w ten sposób. Jakość obrazu z elektronicznego projektora jest wystarczająco dobra.

  • Salome (AN0EWi), 2007-03-12 12:45 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Gratuluje Robertowi początku kariery i życzę dalszych dobrych filmów.Ja z przyjemnością obejrzałam Jana Frycza w potrójnej roli. Świetnie zagranej. Bardzo podobał mi się scenariuszowy zabieg polegający na kluczeniu i negowaniu przez bohatera swej prawdziwej roli w procesie i stawianie się najpierw w roli oskarżyciela, a potem obrońcy i na końcu przyznanie się, pod presją młodego studenta prawa, do wydania wyroku.Do stefana9. Nie uważam zwycięskiego w tym roku filmu "Plac Zbawiciela" za propagowanie dekadencji i propagandową miernotę. Doceniono tam też scenariusz świetnego film "Statyści", puszczanego niedawno w Orle. „Bezmiar…” po prostu przegrał z lepszymi, choć jest dobrym filmem, to wszystko.

  • Rachela, 2007-03-12 15:33 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Warto obejrzeć ten film. Co do premiery - szkoda tylko, że spotkanie z twórcami filmu przebiegało dość chaotycznie. Coś mi się wydaje, że BOK jako gospodarz powinien posadzić na scenie obok gości kogoś, kto poprowadziłby rozmowę i nie dopuścił do niezręcznej ciszy, której było zbyt duzo pomiędzy pytaniami z sali. Może panią dyrektor? Przypominają mi się czasy, jak świetnie spisywała się w takich sytuacjach Pani Maślicka.

  • Agul (ANxCaQ), 2007-03-12 16:03 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Byłam...zobaczyłam...podobało się....aktorzy super, szczeglnie pani Bożena. A pan Robert grał super

  • Stefan9, 2007-03-12 18:27 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Droga Salome!No to różnimy się w ocenie wzmiankowanych filmów! Cóż "De gustibus..."Ja nie roszczę sobie pretensji do nieomylnych wyroków.

Reklama