Babka prosząca o kase że niby na recepte

  • Anonim (AtPyo0), 2014-06-24 12:24 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Kiedyś w Jeleniej G. Idac przez miasto z kuzynka po drodze zaczepił nas gościu. Prosiła choć na bułkę bo jest głodny i jakaś tam bajka w tle. Facet w średnim wieku. Raczej unikam i nie rozdaję kasy więc mówię ok bułke panu kupię ale pieniędzy napewno panu nie dam. I mówię gdzie tu jakiś sklep sporzywczy i się rozglądam, a on widząc to mówi: A MOŻE KURCZACZKA? Ja mówię co? A on do mnie a może kurczaczka bo tam na rogu sprzedają? Jak się wściekłam! Dostał taką zrypkę móię ja ci dam kurczaczka to sie nie pozbierasz dziadu jeden. To ja cały dzień o bułce z jogurtem poza domem, a ten jeszcze wymagania kurczaczka. No nie tak mnie rozwścieczył bezczelny dziad, a co moze się trafi dureń i da się naciagnąć.
    A te staruszkę to znam też mnie prosiła kiedyś. Ktoś napisał że może ręte ma małą na nic nie starcza. Ja się pytam kto się martwi naszym pokoleniem które nawet nie będzie miało takiej dziadoskier renty jak ta babka? Co wszyscy wyjdziemy żebrać? Ona ma przynajmniej jakąś tam dziadowiznę na co my nie możemy liczyć. Pieniądze złodzieje z OFE ukradli i będziemy rypać do końca dni i jeden dzien dłużej ;-).
    2014-06-24, 12:25Przepraszam za błędy.

  • Anonim (AN0bRr), 2014-06-24 14:49 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Nieszkodzi. A staruszka narobiła do garnuszka.

  • Anonim (AE7g8q), 2014-06-24 22:06 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Nie wierze takim ludziom :P.

  • 1
  • 2

Reklama