Czy znacie jakiegoś bezdomnego

  • Anonim (AE7ePO), 2014-02-10 23:02 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Bo tej "Marcie" to chyba o cos innego chodzi a nie o pomoc naprawde potrzebującemu, kiedyś [gdzie indziej] jedna ogłosiła, ze bezdomnemu da mieszkanie za to tylko, ze tam bedzie mieszkał i opalał i pilnował a potem sie okazało, ze to ma być facet "złota rączka" do różnych darmowych usług w rodzaju sprzatanie, odśniezanie, konserwacja, uprawianie ogrodu, karmienie psa, remonty, naprawy itd. Nie mówię, ze i tym razem tak jest, ale pomoc to pomoc jak sie chce pomóc to kazdy potrzebujacy chyba powinien być brany pod uwagę.

  • ojciec (A5HX0Y), 2014-02-11 00:24 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Marto, podejdź do noclegowni, oni wiedzą kto jest w porządku i godny zaufania. Ktoś kto będzie wdzięczny za pomoc i zaopiekuje się twym mieszkaniem. Najlepiej spytaj kogoś kto tam pracuje i zna tych ludzi. To chyba dobry pomysł?

  • Anonim (ANuGSm), 2014-02-12 15:37 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Marta, podaj jakis namiar na siebie.

  • Anonim (AE7xyB), 2014-02-12 20:29 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Ale ściema.

  • nauczyciel (AN0oui), 2014-02-12 22:18 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Przez rozwód mojej byłej żony straciłem nie tylko dorobek całego życia, ale jeszcze coś coś więcej... Jestem bezdomny i na tyle biedny - choć uczciwy i bez nałogów - że nie stać mnie na wynajem jakiegokolwiek mieszkania. Chętnie skorzystam z poważnej oferty i zaopiekuję się wypożyczonym mieszkaniem. Mnie można zaufać - były nauczyciel.

  • Anonim (AtPxMF), 2014-02-12 22:43 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Nauczyciel nie ściemniaj. Jednak gdzieś mieszkasz i dostęp do internetu masz.

  • Anonim (AN0cpo), 2014-02-12 23:58 Cytuj Zgłoś nadużycie
    ~nauczyciel napisał(a): Przez rozwód mojej byłej żony straciłem nie tylko dorobek całego życia, ale jeszcze coś coś więcej... Jestem bezdomny i na tyle biedny - choć uczciwy i bez nałogów - że nie stać mnie na wynajem jakiegokolwiek mieszkania. Chętnie skorzystam z poważnej oferty i zaopiekuję się wypożyczonym mieszkaniem. Mnie można zaufać - były nauczyciel.

    "Przez rozwód... żony"? To ty się nie rozwiodłeś tylko ona? Jak ty jesteś "były nauczyciel" to ja jestem krasnoludek. No chyba że w szkole też tak pisałeś "po polskiemu', wtedy nic dziwnego że jesteś "były".

  • Anonim (AE7xyB), 2014-02-13 00:35 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Ciekawe, no, do internetu dostęp jest, to i bezdomności nie ma, na wynajem nie stać. To masz własny lokal i w nim siedzisz i piszesz, ciekawe, bardzo ciekawe, a czemu "były" nauczyciel? Emeryturka? Wylali?

  • ania (AN0kEL), 2014-02-13 20:04 Cytuj Zgłoś nadużycie
    ~marta napisał(a): Mam pytanie czy znacie jakiegoś bezdomnego który pracuje (legalnie) ale nie ma gdzie mieszkać? Bo stracił cały dorobek zycia?
    Witam bardzo podaj jakis namiar do siebie mam kilka pytan.
  • 1
  • 2

Reklama