Rodzinna tragedia w Bolesławcu

Dyskusja dla wiadomości: Rodzinna tragedia w Bolesławcu.


  • xxxx (V8zEY), 2014-04-02 09:34 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Uważam, ze zdjęcia z takiej tragedii rodzinnej zwłaszcza te ze szpitala są nie na miejscu. A jakby to byli wasi bliscy też zrobilibyście zdjęcia zony, męża, dziecka i opublikowali?

  • Jest ustawa o ochronie życia poczętego niestety nie ma ustawy o ochronie poczętych.

  • Sąsiadka (hj54v), 2014-04-02 09:35 Cytuj Zgłoś nadużycie
    ~PP napisał(a): Do tych którzy chcą depresją usprawiedliwić czyn tej zwyrodniałej matki... Jeżeli do bawiących się dzieci w piaskownicy podeszłaby osoba z nożem w ręku i zadała ciosy w brzuch Twojemu dziecku to też byś miała takie liberalne podejście do sprawy? Nadal byłoby Ci szkoda tej osoby, że może będzie żyć ze świadomością próby zabicia dziecka i z ewentualnymi wyrzutami sumienia? Nikt nie pomyśli nad tym jaką traumę przez całe życie będzie miało dziecko, żyć ze świadomością, że własna matka usiłowała mnie zabić... Żaden normalny człowiek nie próbowałby skrzywdzić dziecka. Co bezbronne dziecko zawiniło? Jeżeli chciała popełnić samobójstwo to szczerze żałuję, że jej się nie udało. Uważam, że w takich przypadkach powinien być nawet ujawniony wizerunek osoby, która dopuściła się takiego czynu, w celu odseparowania jej od społeczeństwa. Niektórzy ludzie są na tyle głupi, że będą bronić i usprawiedliwiać czyn tej okrutnej baby, a za godzinę będą się rozczulać i wyrażać swoje oburzenie po zobaczeniu zdjęcia wygłodniałego psa.

    Popieram Cię w 100%.
    Bardzo dobrze ją znałam i nie mogę uwierzyć to co zrobiła ma takich ślicznych synków!
    Nienawidzę jej za krzywdę dzieciątka! Jej mi nie żal ale dzieciątko co zawiniło? ;( zy same lecą mi po polikach. Chłopczyku życzę Ci dużo siły i zdrówka wierzę że wyjdziesz z tego. Może kiedyś wróci Ci uśmieszek jaki zawsze miałeś na swojej malutkiej buzce.
    Co się dzieje na tym świecie?

  • Marcin (AN0cSk), 2014-04-02 09:55 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Szkoda dziecka.

  • ojciec (A5HX0Y), 2014-04-02 10:48 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Prawie w każdej rodzinie, w której jedno z rodziców pracuje za granicą, przychodzi czas na depresję. Ktoś kto nie doświadczył tego, nie zrozumie tej matki. Nie wolno nikomu z nas osądzać jej, bo nikt nie wie ile ciężkich chwil przeżyła. Nikt nie zauważył że coś dzieje się złego, nikt nie podał ręki aby pomóc, więc niech nie ocenia. Matki z dziećmi zostawione tu w PL, mają bardzo ciężko, bo żadna instytucja, ani żaden klub dla takich osób nie pomaga, nie ułatwia im życia. Miliony problemów z życiem codziennym, z urzędami, z pracodawcami( jeśli uda im się mając dzieci znaleźć pracę w tych chorym kraju), z zawistnymi sąsiadami i "niby przyjaciółmi". To wszystko dołuje i nie każdy to przetrzyma. Depresja nie jedno ma oblicze.

  • ~ (ANGFQS), 2014-04-02 11:14 Cytuj Zgłoś nadużycie
    ~ojciec napisał(a): Prawie w każdej rodzinie, w której jedno z rodziców pracuje za granicą, przychodzi czas na depresję. Ktoś kto nie doświadczył tego, nie zrozumie tej matki. Nie wolno nikomu z nas osądzać jej, bo nikt nie wie ile ciężkich chwil przeżyła. Nikt nie zauważył że coś dzieje się złego, nikt nie podał ręki aby pomóc, więc niech nie ocenia. Matki z dziećmi zostawione tu w PL, mają bardzo ciężko, bo żadna instytucja, ani żaden klub dla takich osób nie pomaga, nie ułatwia im życia. Miliony problemów z życiem codziennym, z urzędami, z pracodawcami( jeśli uda im się mając dzieci znaleźć pracę w tych chorym kraju), z zawistnymi sąsiadami i "niby przyjaciółmi". To wszystko dołuje i nie każdy to przetrzyma. Depresja nie jedno ma oblicze.

    Sama jestem matką i miewam lepsze i gorsze dni, ale moje kochane dziecko jest dla mnie najważniejsze! I nigdy nie zrobiłabym mu jakiejkolwiek krzywdy. Nic nie usprawiedliwia próbę zabicia własnego dziecka ani depresja ani sytuacja w kraju NIC! Oczywiście sprawa nie jest przesądzona ale wszystko wskazuje na to że ta kobieta próbowała zabić synka. Skoro miała depresję (tak najłatwiej mówić) to ją się po prostu leczy a nie próbuje zabijać!

  • PP (Ak5oY6), 2014-04-02 11:17 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Zaraz zaczniecie usprawiedliwiać takie przypadki jak Katarzyny W. Czy Trynkiewicza... Niewinne dzieci są krzywdzone lub mordowane, a potem wszyscy się dziwią, że wyroki sądów są takie łaskawe skoro nawet na forum ludzie szukają na siłę usprawiedliwienia... Żal.

  • Reklama

  • ojciec (A5HX0Y), 2014-04-02 11:35 Cytuj Zgłoś nadużycie

    A miałaś w swym życiu depresję? Jeśli nie, to nie wiesz co to znaczy. W depresji potrzebna jest pomocna ręka, która pokieruje taką osobą w kierunku leczenia. Sama nie jest w stanie ocenić swojej depresji i jej efektów. Ważna jest pomoc innych, tych którzy są np. Przyjaciółmi, którzy potrafią zauważyć pierwsze oznaki takiego stanu i CHCĄ pomóc. To nie takie proste jak si, ę tobie tyldo wydaje. Nie oceniaj, bo nie znasz sytuacji.

  • ojciec (A5HX0Y), 2014-04-02 11:38 Cytuj Zgłoś nadużycie

    PP, nie przesadzaj, nie stawiaj znaku równości w sprawie K. W. I trynkiewicza, a tą sprawą. Przesadziłeś, Nikt jej nie usprawiedliwia, tylko jesli nie znasz sytuacji tej pani, nie masz prawa do oceny.

  • zszokowana (AE7Ffo), 2014-04-02 11:53 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Wy ją jeszcze usprawiedliwiacie? Ludzie depresja to nie choroba która popycha do zabójstwa. To raczej inna choroba psychiczna, bardzo poważna. Ale jak się bierze taie leki psychotropowe to nie wolno pić alkoholu, a ona piła, nawet w tym dniu. Człowiek który ma depresje myśli o samobójstwie, a nie zabiciu kogokolwiek! Dziecko się kocha i jest ono siłą by wytrwać w depresji, by żyć dalej. To największy skarb człowieka, jak można zrobić krzywdę tak niewinnemu aniołkowi. Nic nie wytłumacza tak poważnej brutalnej zbrodni!

  • Anonim, 2014-04-02 11:54 Cytuj Zgłoś nadużycie
    ~Anonim napisał(a): ... a ja codziennie stawiam sie w Biedronce. Układam towar, sprzątam i siedzę na kasie. I tak do 67 lat, wykształcenie mam wyższe i nie zarabiam nawet połowy co zwykły krawężnik.

    Mam nadzieję, że nie na Komuny Paryskiej, bo tam się mylą przy wydawaniu reszty leciwym osobom.

  • Wiktorro (VvsBz), 2014-04-02 11:54 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Jak możecie tak kogos nazwyac! Ludzie zastanowienie co piszecie! To za takich ludzi jak wy powinnismy się wstydzic!

  • Anonim (An2zo5), 2014-04-02 12:06 Cytuj Zgłoś nadużycie
    ~ojciec napisał(a): A miałaś w swym życiu depresję? Jeśli nie, to nie wiesz co to znaczy. W depresji potrzebna jest pomocna ręka, która pokieruje taką osobą w kierunku leczenia. Sama nie jest w stanie ocenić swojej depresji i jej efektów. Ważna jest pomoc innych, tych którzy są np. Przyjaciółmi, którzy potrafią zauważyć pierwsze oznaki takiego stanu i CHCĄ pomóc. To nie takie proste jak si, ę tobie tyldo wydaje. Nie oceniaj, bo nie znasz sytuacji.

    Właśnie, nikt nie zna sytuacji a zabiera się za sądzenie. Poznałam tę kobietę parę lat temu, przypadkowo można powiedzieć, wydała mi się dobrą i bardzo troskliwą matką, jak wiele musiało się zmienić w jej życiu skoro doszło do tego co się stało. Nikt nie moze mieć pojęcia o stanie i myślach człowieka załamanego, opuszczonego, pogrążonego w rozpaczy, ludzie nie targają się na życie z dobrobytu, niech Bóg da jej i dziecku siłę aby wyzdrowieli i żeby jej życie ułożyło się szczęśliwie.

  • Em (eXkQR), 2014-04-02 12:33 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Pieprzenie o depresji. Skoro tyle osób z jej otoczenia twierdzi że miała depresję to dlaczego nikt nie zareagował i nie poszedł z nią do specjalisty? Depresja depresją ( jezeli jakakolwiek jest w tym przypadku) ale czemu dziecko winne. Sama mam 2letniego synka... Aż ciary przechodza po plecach ma myśl ze ktoś mógłby krzywdę mu zrobić. Facet za granicą też nowość jak u 1/3 w dzisiejszych warunkach i jakos z tego powodu dzieci nie zabijamy.

  • ma (ANIs5x), 2014-04-02 12:35 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Sama jestem matką samotnie wychowującą dziecko i w tym kraju nie ma litości dla matek samotnie wychowujących dzieci. Żadnej pomocy. Nie raz czułam się podle, jednak na szczęście mam silna psychikę ale nie każdy taki jest.

Reklama